Pierwsze zgłoszenie dotarło do policji kilka tygodni temu. Młoda dziewczyna w domu studenckim została zaatakowana po wyjściu spod prysznica przez zamaskowanego i uzbrojonego w nóż mężczyznę. O drugim podobnym zajściu policjanci otrzymali informację przedwczoraj - do pomieszczenia umywalni jednego z krakowskich akademików, w którym przebywała studentka, wszedł zamaskowany mężczyzna. Sprawca grożąc nożem usiłował kobietę zgwałcić, zadając jej przy tym kilka ciosów w szyję i klatkę piersiową. W pewnym momencie pomiędzy ofiarą a napastnikiem doszło do szamotaniny, w trakcie której również mężczyzna został zraniony nożem. W tym też momencie ofiara, słysząc, że ktoś przechodzi korytarzem zaczęła krzyczeć. Do umywalni wbiegł przypadkowy świadek, który spłoszył napastnika i zerwał mu kominiarkę. Kobieta w wyniku odniesionych obrażeń trafiła do szpitala. Na szczęście jej życiu nie zagraża żadne niebezpieczeństwo. Policjanci przez kilka godzin szukali mężczyzny na terenie miasta. Sprawdzano kolejne adresy i miejsca, gdzie może przebywać. Ostatecznie w trakcie zasadzki zorganizowanej w rejonie Kurdwanowa - miejscu, gdzie mężczyzna mieszka z rodziną (konkubiną i 4,5-letnim dzieckiem) - doszło do zatrzymania. Mężczyzna był całkowicie zaskoczony i nie stawiał żadnego oporu. Jak ustalono, był on już w przeszłości karany za oszustwa i włamania. W sierpniu 2004 roku opuścił zakład karny, aktualnie nigdzie nie pracował. Potwierdziła się też informacja, że napastnik został zraniony nożem - u zatrzymanego stwierdzono ranę kłutą barku. Zatrzymany został przewieziony do policyjnego aresztu, gdzie pozostaje do dyspozycji policji. Dzisiaj będą trwały dalsze czynności procesowe w tej sprawie.