W poniedziałek w Radomsku (woj. łódzkie) na ul. Leszka Czarnego znaleziono leżącą na trawniku kobietę w ciąży. Była kompletnie pijana. Badanie wykazało, że miała 3,5 promila alkoholu we krwi. 33-latka została przewieziona do szpitala powiatowego w tym mieście. Tam urodziła córkę. Jednak stan dziecka był bardzo poważny, dlatego trafiło do łódzkiego szpitala. "Trafił do nas noworodek płci żeńskiej, urodzony w 27. tygodniu ciąży. Ta mała była po alkoholu, jest w stanie ciężkim, co wynika z głębokiego wcześniactwa" - powiedział Marcin Kęsiak, kierownik Oddziału Neonatologii i Intensywnej Terapii w szpitalu im. Pirogowa w Łodzi. Reporterka RMF FM Magdalena Grajnert dowiedziała się, że do dziś nikt z rodziny nie zainteresował się stanem zdrowia dziewczynki. Materiały dotyczące sprawy policja przekazała Prokuraturze Rejonowej w Radomsku. W najbliższym czasie prokuratura ma wszcząć śledztwo. Magdalena Grajnert,Joanna Potocka