- Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Wieruszowie zgłoszenie o zawaleniu się części budynku przy ul. 11 Listopada w Bolesławcu otrzymała tuż po godzinie 10 w poniedziałek - powiedział Interii oficer prasowy st. kpt. Karol Brylak. Tragedia w Bolesławcu. Reanimacja nie przyniosła efektów Osoba zgłaszająca katastrofę budowlaną powiadomiła, że pod gruzami znajduje się jedna osoba. Strażacy bezzwłocznie ruszyli na miejsce i rozpoczęli działania. Wydostali spod gruzów 32-letniego mężczyznę, po czym błyskawicznie przystąpili do reanimacji. CZYTAJ TAKŻE: Tragiczne wieści z Falniowa. Strażacy przekopują gruzy - Niestety, mimo podjętych wysiłków 32-latka nie udało się uratować - przekazał Brylak. Zmarły to mieszkaniec powiatu wieruszowskiego, który wykonywał na miejscu prace budowlane. Z informacji udzielonych przez oficera prasowego wynika, że na miejsce zadysponowany został śmigłowiec LPR, ale wydobyty spod gruzów mężczyzna zmarł, kiedy służby przygotowywały go do transportu. Katastrofa budowlana w Bolesławcu. Nie żyje jedna osoba W działaniach ratunkowych udział brało sześć zastępów OSP i PSP. Po godzinie 14 na miejscu wciąż przebywały dwa zastępy OSP, które zabezpieczały miejsce zdarzenia, bo na miejscu czynności realizowali jeszcze prokurator, inspekcja pracy i inspektor nadzoru budowlanego.- Służby pracują, by ustalić przyczyny częściowego zawalenia się domu jednorodzinnego - zaznaczył Brylak. W mediach pojawiają się doniesienia, z których wynika, że mogło dojść do osunięcia się fundamentu, jednak nie są to potwierdzone przez służby informacje.Na miejscu tragedii pojawili się także przedstawiciele lokalnej władzy i zespół zarządzania kryzysowego. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!