Tragedia kominiarza

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Udostępnij

Mężczyzna, który postawił kominek, od którego zapaliła się kamienica przy ul. Śląskiej w Bydgoszczy, popełnił wczoraj samobójstwo - informuje "Gazeta Pomorska".

Kamienica przy ulicy Śląskiej, na bydgoskim Okolu spłonęła 18 stycznia rano. Spalił się dach i strych. Niektóre mieszkania zostały dokumentnie zniszczone. Lokatorzy stracili po kilkadziesiąt - nawet do kilkaset tysięcy złotych.

Winą za powstanie pożaru sąsiedzi obarczają jednego ze swoich sąsiadów, który - prawdopodobnie bezprawnie - postawił w swoim domu kominek. Potwierdziła to Anna Jedlińska z firmy "Kamienica", administrującej budynkiem.

Zgody na wybudowanie kominka nie podpisał kominiarz, który świadczy dla nas usługi. Zrobił to inny fachowiec, którego wynajął lokator. Sprawą zajmowała się policja i prokuratura.

Tymczasem w garażu przy ul. Huculskiej powiesił się kominiarz, który postawił kominek przy ul. Śląskiej. Z nieoficjalnych informacji, wynika, że zostawił list, w którym przyznał się do popełnionego błędu i winy.

INTERIA.PL/Gazeta Pomorska
emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Udostępnij
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Przejdź na