Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Zostać prawnikiem

Zostać prawnikiem, to marzenie wielu. Mało kto zdaje sobie jednak sprawę, że aby je zrealizować trzeba się sporo namęczyć.

/arch. RMF

Przed tegorocznymi maturzystami czas wyborów. Studia prawnicze cieszą się niesłabnącą popularnością od wielu lat. Tymczasem wiele osób zapomina, że aby zostać prawnikiem nie wystarczy skończyć studiów. Prawdziwa walka zaczyna się dopiero po otrzymaniu tytułu magistra. Absolwentów prawa czeka egzamin na aplikację, kolejne lata nauki i kolejne wydane pieniądze.

Jeśli nie macie w rodzinie zawodowego prawnika, wasze zadanie będzie jeszcze trudniejsze. Niektórzy twierdzą nawet, że niemożliwe, szczególnie gdy chodzi o przyszłość na stanowisku adwokata bądź radcy prawnego.

Wąskim gardłem jest bowiem aplikacja, czyli praktyka osób mających ukończone studia prawnicze, przygotowujących się do zawodu sędziego, prokuratora, adwokata, notariusza, arbitra lub radcy prawnego. Na zanosi się tu na spore zmiany.

Aplikacje radcowskie i adwokackie

Egzaminy na aplikacje przeprowadzane przez państwowe komisje, a nie korporacje prawnicze; szerszy dostęp do zawodów prawniczych oraz możliwość dostępu do egzaminu zawodowego nie tylko po odbyciu aplikacji, ale także poprzez czynną pracę w zawodzie prawniczym - to niektóre rozwiązania przyjętej dziś w Sejmie, poselskiej noweli o naborze na aplikacje.

Sejm przyjął nowelę firmowaną przez posłów PiS stosunkiem głosów: za - 203 posłów, przeciw - 180, 6 wstrzymało się od głosu.

Nowela nie zawiera sztywnego terminu ogłoszenia naboru - przewiduje, że egzaminy zostaną zorganizowane nie później niż 75 dni od wejścia w życie ustawy. Tegoroczne odbędą się na nowych zasadach - w formie jednoetapowego testu, ale przeprowadzą je jeszcze komisje powołane przez Naczelną Radę Adwokacką.

Nowelizacja poszerza dostęp do zawodów prawniczych np. przez dopuszczenie magistrów prawa do prowadzenia działalności umownie nazywanej "doradztwem prawnym".

Nowela PiS przedłożona była jako wniosek mniejszości. Jego przyjęcie spowodowało, że posłowie nie zajęli się rządowymi propozycjami zmian zasad naboru na aplikacje.

Rząd w swoim projekcie proponował, by w skład komisji konkursowych weszli oprócz przedstawicieli samorządów prawniczych także przedstawiciele resortu sprawiedliwości - przedstawiciele resortu byliby nawet przewodniczącymi komisji. Egzamin odbywałby się w jednym terminie w całym kraju - jak matury. Nabór miał mieć charakter konkursu, zaś pytania opracowałby zespół powołany przez Naczelną Radę Adwokacką i Krajową Radę Radców Prawnych. Zamiast limitu miejsc na aplikacjach ustalony byłby limit punktów decydujący o przyjęciu.

Za przyjęciem poselskiej noweli jednogłośnie opowiedział się klub PiS (46 głosów), a także większość (48) posłów PO przy dwóch głosach sprzeciwu. Nowelę poparł też PSL (28 posłów - za, dwóch było przeciw, a nie głosowało 10 posłów).

Nowelę poparły także SdPl (głosów za - 25, przeciwnych - trzy; pięciu posłów nie głosowało) oraz Samoobrona, choć ta podzieliła się: 13 posłów było - za, a 10 - przeciwnych; nie głosowało natomiast 8 posłów.

Również większość posłów z kół poselskich i posłów niezrzeszonych opowiedziało się za przyjęciem projektu firmowanego przez PiS. Przeciwni przyjęciu noweli byli posłowie SLD (129), jeden wstrzymał się od głosu, zaś aż 19 posłów nie głosowało. Przeciwko noweli zagłosowała również zdecydowana większość (22) posłów z LPR, dwóch wstrzymało się od głosu.

Nad nowelizacją trzech ustaw o dostępie do zawodów prawniczych (firmowaną przez posłów PiS) podkomisja pracowała od wielu miesięcy. W styczniu rząd skierował swój projekt "małej" nowelizacji ustaw prawniczych. Projekt ten podkomisja dołączyła do swojej "dużej" nowelizacji jako przepisy przejściowe. Przedstawiciele rządu protestowali przeciw takiemu rozwiązaniu. 18 maja Michał Tober (SLD) zgłosił projekt rządowy jako poprawkę do sprawozdania komisji. Przygotowana przez podkomisję "duża" nowelizacja stała się wówczas wnioskiem mniejszości.

Zmiana prawa ma umożliwić przeprowadzenie konkursów na aplikacje adwokacką i radcowską. Nie można ich przeprowadzać od zeszłego roku, gdy Trybunał Konstytucyjny uznał, że regulaminy korporacji prawniczych, w których były opisane zasady konkursów, nie wystarczą, by je przeprowadzać - takie przepisy powinny bowiem - według TK - znajdować się w ustawie, a nie w regulaminach.

Aplikacje sędziowskie i prokuratorskie

W tym roku o jedno miejsce na aplikacji sędziowskiej ubiegają się ponad 3 osoby, a na prokuratorskiej blisko 4. Minister sprawiedliwości ustalił na 2005 rok limit naboru, odpowiednio dla aplikacji sędziowskiej - na 1074 miejsca oraz dla prokuratorskiej - 480 miejsc. Listy kandydatów zamknięto pierwszego czerwca - na aplikację sędziowską zgłosiło się 3813 osób, a prokuratorską 1839.

Konkursy na obie aplikacje składają się z części pisemnej (test i pytania opisowe) oraz ustnej. Z części pisemnej można uzyskać 60 punktów, zaś ustnej - 30. Część pisemna jest jednolita w skali kraju. Pytania na części ustnej mogą się różnić, bowiem przygotowują je sędziowie i prokuratorzy apelacyjni z poszczególnych komisji.

Osoby, które pomyślnie zdadzą egzamin, mogą odbywać aplikacje w systemie etatowym lub pozaetatowym. Liczba osób na etatowej aplikacji, m.in. ze względu na koszty, zmniejsza się z każdym rokiem. Chodzi oczywiście o pieniądze. Koszty trwającej trzy lata etatowej aplikacji sędziowskiej wynoszą ok. 72 tys. zł na osobę, zaś nieetatowej - 6 tys. Porównywalnie jest w przypadku aplikacji prokuratorskiej.

W 2005 roku zaplanowano utworzenie 70 nowych etatów orzeczniczych i żadnego prokuratorskiego. Dla porównania, w 2004 roku utworzono ok. 300 nowych etatów sądowych i 300 prokuratorskich. W tym roku nacisk ma być położony na wzrost zatrudnienia osób pomagających sędziom i prokuratorom, np. referendarzy.

Koszty zorganizowania i przeprowadzenia naboru na aplikację sędziowską wyniosły w ubiegłym roku 675 tys. zł., zaś prokuratorską - 320 tys. zł.

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także