Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Żona M. Kamińskiego apeluje. "Niech widzą, że poparcie jest wielkie"

- Niech całą Polskę zaleje biało-czerwona flaga - apelowała w niedzielę sprzed zakładu karnego w Radomiu żona Mariusza Kamińskiego, Barbara. Zwróciła się do zwolenników uwolnienia byłych szefów CBA o wywieszanie flag. - Niech widzą, że to poparcie jest wielkie - mówiła. Protestujący przeciwko osadzeniu polityków zgromadzili się też pod zakładem w Przytułach Starych, gdzie przebywa Maciej Wąsik.

Barbara Kamińska zaapelowała do Polaków
Barbara Kamińska zaapelowała do Polaków/Polsat News/materiał zewnętrzny

W niedzielę o godz. 18 przed zakładami karnymi w Radomiu i Przytułach Starych zebrali się politycy PiS i ludzie, którzy są przeciwni osadzeniu Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Wśród protestujących były też żony polityków. 

Barbara Kamińska krótko wypowiedziała się o stanie zdrowia męża, który zdecydował się na protest głodowy.  - Najważniejsze, że te kilogramy na razie się zatrzymały, ale stan zdrowia zawsze może się w każdej chwili zmienić - powiedziała. 

W przerwie jej przemówienia tłum krzyczał "cześć i chwała bohaterom" oraz "tu jest Polska".

Apel żony Kamińskiego

Kamińska powiedziała, że co roku 22 stycznia razem z mężem wywieszali flagę Polski, żeby uhonorować bohaterów powstania styczniowego. W związku z tym zwróciła się z apelem. - Kto popiera Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, to niech to zrobi we własnym domu. (...) Niech całą Polskę zaleje biało-czerwona flaga. Niech widzą, że to poparcie jest wielkie - mówiła do zgromadzonych pod zakładem karnym w Radomiu. 

W trakcie przemówienia zarzuciła mediom manipulacje w prezentowaniu sprawy jej męża. - Robią z niego koszmarnego typa, ale to jest nieprawda - powiedziała i podkreśliła, że Mariusz Kamiński jest "skromnym, porządnym, uczciwym człowiekiem i prawdziwym patriotą". 

W Przytułach Starych, gdzie osadzony został Maciej Wąsik pojawiła się jego żona Romualda. Obok niej, wśród zwolenników uwolnienia byłych szefów CBA byli też politycy PiS: Waldemar Kraska, Robert Mamątow i Maciej Górski.

Żona Kamińskiego skomentowała wywiad "agenta Tomka"

Kamińska nawiązała też do wywiadu byłego agenta CBA. - Pamiętam, że kiedy Tomasz Kaczmarek odszedł z CBA, był posłem, to relacje mojego męża z nim bardzo się rozluźniły. Ani my nie byliśmy gośćmi u niego, ani on nie był gościem u nas - mówiła. 

Opowiadała, że zanim Kaczmarek usłyszał zarzuty próbował kontaktować się z Kamińskim. - Oczekując zapewne pomocy. Mój mąż ani nie spotkał się z nim, ani z nim nie rozmawiał, ani nie odpisywał na SMS-y - tłumaczyła.

Były szef CBA - jak wynika z relacji jego żony- miał wtedy powiedzieć: "skoro kradnie, nie może liczyć na żadną naszą pomoc, absolutnie".

Wywiad Tomasza Kaczmarka. "Te czasy się skończyły"

Tomasz Kaczmarek, były poseł PiS i były agent CBA, znany jako "agent Tomek" miał w prokuraturze opowiedzieć o kulisach śledztw nadzorowanych przez Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika - ustalili reporterzy "Superwizjera" TVN24.

- Kamińskiemu i Wąsikowi chodziło o to, aby osoby niewygodne dla PiS umoczyć, żeby je zniszczyć, zdyskredytować - powiedział Tomasz Kaczmarek, znany jako "agent Tomek". Jak stwierdził, zatrzymanym obecnie byłym szefom CBA "obryzganie błotem w oczach opinii publicznej sprawiało ogromną satysfakcję". - Czasy "agenta Tomka", chodzącego na krótkiej smyczy przedstawicieli politycznych Prawa i Sprawiedliwości, się już skończyły - oświadczył Kaczmarek. Więcej na ten temat TUTAJ.

Sprawa Kamińskiego i Wąsika. Prezydent rozpoczął postępowanie ułaskawieniowe

20 grudnia 2023 roku przed Sądem Okręgowym w Warszawie zapadł prawomocny wyrok skazujący Kamińskiego i Wąsika na dwa lata pozbawienia wolności. To pokłosie tzw. afery gruntowej. We wtorek, 9 stycznia policja zatrzymała polityków.

Prezydent Andrzej Duda poinformował o wszczęciu postępowania ułaskawieniowego wobec Kamińskiego i Wąsika. Złożył także wniosek do Prokuratora Generalnego, aby na czas postępowania zwolnił polityków z więzienia. Minister sprawiedliwości Adam Bodnar przekazał, że wszczął postępowanie w tej sprawie. 

Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik zostali w czwartek rano przewiezieni z aresztu na warszawskim Grochowie. Były szef MSWiA przebywa obecnie w zakładzie w Radomiu, z kolei Wąsik - w zakładzie w Przytułach Starych, niedaleko Ostrołęki.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

"Śniadanie Rymanowskiego". Co dalej z Kamińskim i Wąsikiem? "Bodnar do roboty!"/Polsat News/Polsat News
INTERIA.PL

Zobacz także