Sekcyjny Bartosz Błyskal należał do Specjalistycznej Grupy Wodno-Nurkowej KM PSP w Gdańsku, do tragicznego wypadku i śmierci strażaka doszło w środę. 27-latek brał udział w akcji poszukiwawczej Grzegorza Borysa - strażacy na wniosek policji od środy rana przeczesywali zbiornik wodny przy ul. Lipowej i ul. Źródło Marii w Gdyni. Jak podał oficer prasowy straży pożarnej w Gdańsku bryg. Jacek Jakóbczyk, pod wodą doszło do wypadku nurkowego. Nieprzytomnego strażaka wyciągnięto ze stawu i przewieziono do szpitala, gdzie następnie zmarł. Zginął, szukając Grzegorza Borysa. Uczczą zmarłego nurka W mediach społecznościowych Państwowej Straży Pożarnej pojawiły się kondolencje i wyrazy współczucia dla bliskich i przyjaciół zmarłego strażaka. Koledzy postanowili oddać cześć jego pamięci i ogłosili akcję, w którą włączą się wszystkie państwowe i ochotnicze jednostki straży pożarnej. "W czwartek 2 listopada o godz. 18.00 we wszystkich jednostkach #PSP i #OSP, włączmy sygnały świetlno-dźwiękowe i oddajmy hołd śp. sekc. Bartoszowi Błyskala strażakowi - nurkowi SGRWN KM PSP Gdańsk, który zmarł w skutek wypadku podczas prowadzonych działań. Cześć Jego pamięci" - głosi post na Facebooku. Pod wpisami o śmierci 27-letniego strażaka w dniu Wszystkich Świętych pojawiło się mnóstwo komentarzy wspierających rodzinę zmarłego. Poszukiwania Grzegorza Borysa Przy mokradłach nieopodal Źródła Marii, blisko miejsca, gdzie doszło do wypadku, przed dwoma tygodniami pies policyjny zgubił trop za poszukiwanym Grzegorzem Borysem. Według pierwszych informacji właśnie tamtędy miał uciekać 44-latek. Czytaj też: Poszukiwania Grzegorza Borysa. Służby potwierdzają odnalezienie przedmiotu W poniedziałek w pobliżu znaleziono również plecak z gotówką i telefonem komórkowym, które mogły należeć do podejrzanego o zabójstwo syna żołnierza Marynarki Wojennej. Policja na razie nie potwierdziła, czy przedmiot rzeczywiście należał do Borysa. Czwartek jest czternastym dniem poszukiwań Grzegorza Borysa, po tym jak 20 października w bloku przy ul. Górniczej w Gdyni Fikakowie znaleziono ciało jego sześcioletniego syna. Służby utrzymują, że zabójca może ukrywać się w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym i apelują do mieszkańców Gdyni o nie wchodzenia na teren lasu pomiędzy Karwinami a Chwarznem-Wiczlinem. Za Borysem wystawiono również czerwoną notę Interpolu. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!