Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Zbigniew Ziobro: Nie wiem skąd larum ws. mojego pisma do TK

- Nie wiem, co takiego się wydarzyło, że moje pismo i znane już argumenty stały się podstawą do larum i stawiania sprawy na ostrzu noża. Widocznie było takie zapotrzebowanie polityczne - tak swoje pismo procesowe do Trybunału Konstytucyjnego skomentował minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.

Minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro
Minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro/ PAP/Marcin Obara/PAP/EPA

Jak mówił na środowej konferencji prasowej, ujawnione w środę rano przez prezesa TK Andrzeja Rzeplińskiego pismo nie zawiera żadnych argumentów, jakich nie używałby już wcześniej.

"Nie wiem skąd larum ws. mojego pisma do TK"

- Już wcześniej informowałem o mojej ocenie tego, co się dzieje przed TK - gdy się nie stosuje do obowiązującego prawa, w tym konstytucji, to Trybunał konstytucję łamie, w tym sensie jego orzeczenia nie mają mocy prawnej. Nie wiem, co takiego się wydarzyło, że dzisiejsze pismo i moje znane już argumenty stały się podstawą do takiego larum i stawiania sprawy na ostrzu noża. Widocznie było takie zapotrzebowanie polityczne, by tak reagować na rękę wyciągniętą przez panią premier Beatę Szydło - powiedział Ziobro.

Jak dodał, "być może wszystko bierze się z braku precyzji prezesa Rzeplińskiego, który nie pierwszy raz dał wyraz tego, że jest bardziej politykiem niż sędzią, który powinien tonować nastroje, opisując sytuację". Dodał, że w całej sprawie prokuratura nie podjęła "żadnych działań z urzędu, jeśli chodzi o postępowanie przygotowawcze" w sprawie działania Trybunału.

- Trybunał dziś funkcjonuje tak, jakby był poza systemem i poza porządkiem prawnym w Polsce. Czyli poza ustawą i poza polską konstytucją. Ustawa zasadnicza wiąże w Polsce wszystkich i żaden organ, żaden profesor, żaden prezes, żaden minister, nie może stawiać się poza konstytucją. I to właśnie zostało zawarte w piśmie, które byłem zobowiązany złożyć do wiadomości prezesa Rzeplińskiego i wszystkich sędziów, którzy dziś występują w ramach przyjętego trybu postępowania, sprzecznego z ustawą i konstytucją - powiedział Zbigniew Ziobro na środowej konferencji prasowej.

Barbara Dolniak komentuje dla Interii list Zbigniewa Ziobry do TK (6.04.2016 TV Interia)/TV Interia

Pismo prokuratura generalnego

Kilka minut przed rozpoczęciem rozprawy do TK wpłynęło pismo prokuratora generalnego.

- Generalnie stanowi to pismo instrukcję obsługi spraw przez Trybunał Konstytucyjny i niepodporządkowanie się postanowieniom tej instrukcji grozi konsekwencjami prawnymi dla sędziów TK - powiedział Rzepliński.

Ziobro napisał, że w związku z nadsyłanymi zawiadomieniami o rozpoznawaniu spraw przez Trybunał Konstytucyjny "w składach nieznanych ustawie (nowelizacji ustawy o TK z 22 grudnia 2015 r. - PAP) i z pominięciem ustawowych regulacji, dotyczących wyznaczania terminów rozpraw i posiedzeń, na których powinny być rozpoznawane sprawy zawisłe w Trybunale Konstytucyjnym, zmuszony jestem poinformować, że Prokurator Generalny nie może uczestniczyć w tego rodzaju działaniach Trybunału".

Krzysztof Brejza komentuje dla Interii pismo Zbigniewa Ziobry do TK (6.04.2016 TV Interia)/TV Interia

Wskazał, że ustawa o TK z czerwca 2015 r. w brzmieniu nadanym nowelizacją z 22 grudnia 2015 r. "nie została dotychczas zmieniona przez Sejm Rzeczypospolitej Polskiej innym aktem rangi ustawy, stanowi ciągle część obowiązującego porządku prawnego RP. Nie istnieje również orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, które dokonałoby skutecznej eliminacji tych norm z porządku prawnego. W tej sytuacji Trybunał Konstytucyjny ma prawny obowiązek procedowania w trybie określonym tym aktem" - napisał.

Pismo kończy się słowami: "Jakiekolwiek próby działania Trybunału Konstytucyjnego poza konstytucyjnym i ustawowym reżimem nie zyskają legitymizacji w postaci jakiegokolwiek uczestnictwa w nich Prokuratora Generalnego. Mogą jedynie stać się przedmiotem podjętej przez niego kontroli przestrzegania prawa".

"W związku z nadsyłanymi zawiadomieniami o rozpoznawaniu spraw przez Trybunał Konstytucyjny w składach nieznanych ustawie i z pominięciem ustawowych regulacji dotyczących wyznaczania terminów rozpraw i posiedzeń, na których powinny być rozpoznawane sprawy zawisłe w Trybunale Konstytucyjnym, zmuszony jestem poinformować, że Prokurator Generalny nie może uczestniczyć w tego rodzaju działaniach Trybunału.Oznacza to również niemożność przedstawiania pisemnych stanowisk w sprawach podlegających rozpoznaniu przez Trybunał Konstytucyjny, gdyż przedstawianie owych stanowisk w zaistniałej sytuacji mogłoby zostać odebrane - choćby przez opinię publiczną -jako akceptacja ze strony Prokuratora Generalnego dla działań sprzecznych z obowiązującą ustawą o Trybunale Konstytucyjnym, a w konsekwencji - także z Konstytucją, która, w art. 197, jednoznacznie przesądza, że Trybunał może działać tylko w trybie określonym ustawą.Ocena obecnych działań Trybunału Konstytucyjnego - na przykład w sprawie o sygnaturze akt P 5/14 - jako sprzecznych z obowiązującą ustawą wynika z następującego aktualnego stanu prawnego.W dniu 30 sierpnia 2015 r. weszła w życie ustawa z dnia 25 czerwca 2015 r. o Trybunale Konstytucyjnym, ogłoszona w Dzienniku Ustaw w dniu 30 lipca 2015 r., pod pozycją 1064.W pierwotnym tekście tej ustawy - w rozdziale obejmującym przepisy przejściowe i dostosowujące - zawarty został art. 134, który stanowi między innymi, że "[w] sprawach wszczętych i niezakończonych przed wejściem w życie ustawy, w postępowaniu przed Trybunałem (...) jeżeli Trybunał rozprawę odroczył (...), stosuje się przepisy dotychczasowe", czyli przepisy ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643 ze zm.).Do dnia dzisiejszego treść art. 134 ustawy z dnia 25 czerwca 2015 r. o Trybunale Konstytucyjnym nie została zmieniona (vide - tekst jednolity tego aktu normatywnego ogłoszony w Dzienniku Ustaw z roku 2016, poz. 293). Jednak ukształtowany owym przepisem intertemporalnym stan prawny uległ zmianie wraz z wejściem w życie - z dniem 28 grudnia 2015 r. - ustawy z dnia 22 grudnia 2015 r. o zmianie ustawy o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. poz. 2217; dalej: nowela grudniowa). Art. 2 noweli grudniowej ustanowił reguły intertemporalne, dotyczące stosowania zasad określonych w tej ustawie (to jest w noweli grudniowej) w postępowaniu przed Trybunałem Konstytucyjnym w sprawach zawisłych w Trybunale do dnia wejścia w życie tej noweli. Dlatego też przepis ten należy traktować jako modyfikację regulacji przejściowych zawartych w art. 134 ustawy z dnia 25 czerwca 2015 r. o Trybunale Konstytucyjnym. Jest to bowiem późniejsze unormowanie tej samej rangi w systemie źródeł prawa powszechnie obowiązującego, dotyczące tej samej materii. To nowe unormowanie należy stosować we wszystkich sprawach, które zawisły w Trybunale Konstytucyjnym w chwili wejścia w życie noweli grudniowej. Oznacza to, że w takich sprawach - począwszy od dnia 28 grudnia 2015 r - powinny mieć zastosowanie reguły intertemporalne określone w art. 134 ustawy z dnia 25 czerwca 2015 r. o Trybunale Konstytucyjnym z modyfikacjami wynikającymi z noweli grudniowej.Wskazując zatem zasady, wedle których winno być obecnie prowadzone - w dalszym ciągu - postępowanie w danej sprawie, zawisłej w Trybunale Konstytucyjnym, należy ustalić, w jakim zakresie regulacja przejściowa z art. 134 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym - w odniesieniu do danego zagadnienia proceduralnego - została zmieniona przez zasady ustanowione w art. 2 noweli grudniowej. To dopiero pozwoli wskazać konkretne, właściwe w danej kwestii, normy proceduralne.I tak - we wszystkich sprawach zawisłych obecnie w Trybunale Konstytucyjnym - bez względu na datę ich wpływu do Trybunału - należy zastosować zasadę sformułowaną w zdaniu drugim ustępu 1 w art. 2 noweli grudniowej. Zdanie pierwsze tego ustępu przesądza o tym, w których sprawach należy stosować ogół zasad określonych w noweli grudniowej. Mimo pewnego uproszczenia w takiej formule tego przepisu, oczywiste jest, że chodzi tu o stosowanie unormowań ustawy o Trybunale Konstytucyjnym w brzmieniu nadanym nowelą grudniową. Nie budzi natomiast wątpliwości kategoryczne sformułowanie zdania drugiego owego ustępu: "Jednakże w każdym przypadku skład orzekający ustala się według przepisów niniejszej ustawy."Tu również zastosowano wskazane wyżej uproszczenie redakcyjne - swego rodzaju skrót myślowy - ale także ta formuła nie nasuwa wątpliwości, jako że jedynymi przepisami, dotyczącymi ustalania składu orzekającego Trybunału Konstytucyjnego, zawartymi w noweli grudniowej, są odpowiednie zmiany w ustawie nowelizowanej. Jednoznacznie wyraża też wolę ustawodawcy sformułowanie: "jednakże w każdym przypadku". Oznacza ono, że zdanie drugie zawiera regułę całkowicie autonomiczną w stosunku do unormowania przyjętego w zdaniu pierwszym, a reguła ta ma nadto powszechny charakter i nie doznaje wyjątków. Tak więc w każdej sprawie, rozpoznawanej przez Trybunał Konstytucyjny po wejściu w życie noweli grudniowej - niezależnie od stadium postępowania - skład orzekający należy ustalić na podstawie przepisów ustawy z dnia 25 czerwca 2015 r. o Trybunale Konstytucyjnym, w brzmieniu nadanym tym regulacjom nowelą grudniową. Brzmienie to ujęte zostało w tekście jednolitym ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, ogłoszonym - co należy przypomnieć - w Dzienniku Ustaw z 2016 r., poz. 293. Muszą to być więc pełne składy, liczące co najmniej 13 sędziów Trybunału i przyjmujące orzeczenia większością 2/3 głosów, lub składy 7- bądź 3-osobowe.Terminy posiedzeń i rozpraw, na których mają być rozpoznawane wnioski, muszą być wyznaczane według kolejności wpływu spraw do Trybunału.Obowiązują również zasady regulujące odległość w czasie terminu rozprawy od dnia doręczenia uczestnikom postępowania zawiadomienia o jej terminie.Wobec powyższego, ponieważ ustawa z 25 czerwca 2015 r. o Trybunale Konstytucyjnym w brzmieniu nadanym ustawą nowelizująca z 22 grudnia 2015 r. nie została dotychczas zmieniona przez Sejm Rzeczypospolitej Polskiej innym aktem rangi ustawy, stanowi ciągle część obowiązującego porządku prawnego Rzeczypospolitej Polskiej. Nie istnieje również orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, które dokonałoby skutecznej eliminacji tych norm z porządku prawnego. W tej sytuacji Trybunał Konstytucyjny ma prawny obowiązek procedowania w trybie określonym tym aktem. Jakiekolwiek próby działania Trybunału Konstytucyjnego poza konstytucyjnym i ustawowym reżimem nie zyskają legitymizacji w postaci jakiegokolwiek uczestnictwa w nich Prokuratora Generalnego. Mogą jedynie stać się przedmiotem podjętej przez niego kontroli przestrzegania prawa.Proszę uprzejmie Pana Prezesa o przekazanie tej informacji także wszystkim pozostałym czternastu sędziom Trybunału Konstytucyjnego".
Małgorzata Kidawa-Błońska o zamieszaniu wokół TK (TV Interia)/TV Interia
Jakub Kulesza o zamieszaniu wokół TK (TV Interia)/TV Interia

Polacy oceniają rząd PiS - zagłosuj!

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także