Zaprosili na wręczenie nominacji. Aplikanci sądowi mają dobę, aby dotrzeć

Oprac.: Joanna Mazur
185 aplikantów sądowych ma stawić się w piątek o godz. 9:40 na uroczystości wręczenia nominacji asesorskich - powiadomiła Kancelaria Prezydenta. Problem w tym, że mail wpłynął do Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury na 24 godziny przed wydarzeniem. Prezydencki minister Andrzej Dera podkreślił, że wynika to z faktu, że "premier przez tydzień nie był w stanie podpisać kontrasygnaty".

W czwartek rano Kancelaria Prezydenta RP wysłała maila z informacją o uroczystości wręczenia nominacji asesorskich. Po uzyskaniu wstępnej decyzji prezydenta RP w dniu 30 lipca i 1 sierpnia bieżącego roku, przedmiotowe postanowienia przekazane zostały do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, celem uzyskania kontrasygnaty Donalda Tuska. Postanowienia z kontrasygnatą Prezesa Rady Ministrów wróciły do Kancelarii Prezydenta RP w dniu 7 sierpnia 2024 r. po godz. 13.00" - przekazała Kancelaria Prezydenta.
Nominacje asesorskie. Mail dotarł 24 godziny przed uroczystością
Mail wpłynął do Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury o godz. 9:41 w czwartek. Zwrócono się w nim z prośbą o powiadomienie 185 aplikantów sądowych o uroczystości wręczenia, która odbędzie się w piątek.
Chociaż wydarzenie rozpoczyna się o godz. 11:00 w Ogrodach Pałacu Prezydenckiego, kandydaci na asesorów mają się stawiać w wyznaczonym miejscu od godziny 9:40. Oznacza to więc, że przyszli asesorowie zostali powiadomieni 24 godziny przed przyznaniem nominacji.
W komunikacie dyrektora KSSiP podkreślono, że "pomimo wyznaczenia tak krótkiego terminu, podjęte zostały wszelkie kroki aby powiadomić byłych aplikantów Szkoły o uroczystości".
Prezydencki minister tłumaczy. "Premier przez tydzień nie był w stanie podpisać"
"Jednocześnie KPRP informuje, że dla osób, które nie będą mogły być obecne na piątkowej uroczystości zostanie wyznaczony dodatkowy termin wręczenia nominacji" - podkreśliła Kancelaria Prezydenta w komunikacie zamieszczonym w sieci.
Głos w sprawie zabrał także prezydencki minister Andrzej Dera. W swoim wpisie w mediach społecznościowych wyjaśnił, dlaczego informacja o uroczystości wręczenia nominacji została wysłana tak krótko przed jej rozpoczęciem.
"Tak... bo premier przez tydzień nie był w stanie podpisać kontrasygnaty... a asesorzy nie mają zatrudnienia. Kto z asesorów nie podoła teraz, będzie dodatkowy termin" - podkreślił Dera.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!