Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd ogłosił wyrok

Warszawski Sąd Okręgowy ogłosił wyrok w sprawie zabójstwa byłego premiera PRL Piotra Jaroszewicza i jego żony Alicji Solskiej-Jaroszewicz. Do zbrodni doszło w 1992 roku w domu małżeństwa w Aninie. Zarówno główny oskarżony Robert S., jak i oskarżeni o współudział Dariusz S. oraz Marcin B. zostali uniewinnieni.

Sąd wydał wyrok w sprawie pozbawienia życia byłego premiera PRL Piotra Jaroszewicza i jego żony
Sąd wydał wyrok w sprawie pozbawienia życia byłego premiera PRL Piotra Jaroszewicza i jego żony/Polsat News/Polsat News

W piątek po południu Sąd Okręgowy w Warszawie ogłosił wyrok w procesie dotyczącym m.in. zabójstwa byłego premiera PRL Piotra Jaroszewicza i jego żony Alicji Solskiej-Jaroszewicz, do którego doszło w 1992 roku w ich domu.

Wszyscy podejrzani w sprawie zabójstwa Jaroszewiczów zostali uniewinnieni. - Pewne błędy i niekonsekwencje w działaniach prokuratury w postępowaniu przygotowawczym doprowadziły do wydania wyroku, takiego, jaki zapadł w dniu dzisiejszym - przyznał sędzia Stanisław Zdun ogłaszający wyrok. 

Uzasadnienie wyroku. Jakość dowodów: Dziś wygląda to niepoważnie

Sędzia zwrócił również uwagę na jakość materiału dowodowego zabezpieczonego w tej sprawie, jeszcze w latach 90.

- Przypomnę, to się działo w zupełnie innych czasach i innych realiach technicznych oraz funkcjonowania państwa. Pewne rzeczy, które budzą nasz uśmiech politowania i nas bulwersują, w tamtych czasach były możliwe, a nawet powszechne. Aparaty nie były cyfrowe, korzystały z filmów, które były 24-klatkowe, więc mógł się po prostu film skończyć w aparacie i nie było pieniędzy, by kupić następny. Sami widzieliśmy, że kaseta z ważnym nagraniem z czynności zawierała również uroczystość komunijną. Dziś wygląda to niepoważnie, ale takie były realia - mówił sędzia.

- Może funkcjonariusze przynosili prywatne kasety, aby w ogóle dokonywać czynności, bo nie było pieniędzy na kasetę wideo. Trudno to ocenić - dodał.


Uzasadnienie wyroku trwało blisko dwie godziny.  

Prokuratorzy: Katarzyna Płończyk oraz Tomasz Boduch zapowiedzieli złożenie apelacji od uniewinnień w procesie m.in. o zabójstwo w 1992 roku b. premiera PRL Piotra Jaroszewicza i jego żony Alicji Solskiej-Jaroszewicz. Według obrony, cała sprawa była oparta na "pomówieniach i poszlakach".

Sprawa zabójstwa Jaroszewiczów. Sąd zdecydował

Prokuratura żądała łącznej kary dożywocia dla Roberta S., którego oskarżyła o uduszenie byłego premiera i zastrzelenie jego żony. Mężczyzna jest także oskarżony o zamordowanie w 1991 roku małżeństwa S. z Gdyni oraz usiłowanie zabójstwa w 1993 roku w Izabelinie.

Dla pozostałych dwóch oskarżonych w sprawie zabójstwa małżeństwa Jaroszewiczów prokuratura zażądała - wskazując na konieczność złagodzenia kary w związku z ujawnionymi przez nich informacjami - kary siedmiu lat oraz pięciu i pół roku pozbawienia wolności. Oskarżeni o współudział to Dariusz S. i Marcin B. W ocenie prokuratury trzej mężczyźni dokonali napadu na posesję w Aninie, podczas którego mieli wspólnie zamordować Piotra Jaroszewicza, zaś Robert S. miał zabić żonę polityka.

Zatrzymani od początku twierdzili, że są niewinni, a prokuratura bezzasadnie przypisuje im zabójstwo Jaroszewiczów. W 1998 r. ówczesny Sąd Wojewódzki w Warszawie uniewinnił całą czwórkę z braku dowodów - wnosiła o to nie tylko obrona podsądnych, ale też oskarżyciel. W 2000 r. wyrok uniewinniający utrzymał Sąd Apelacyjny w Warszawie.

Sprawa wróciła w 2017 roku, kiedy prokuratura zdecydowała o podjęciu kolejnego śledztwa. Proces przed Sądem Okręgowym w Warszawie trwał ponad cztery lata - rozpoczął się latem 2020 r. Przez ponad rok przed sądem trwał etap szczegółowego wysłuchiwania oskarżonych i weryfikacji ich wersji zdarzenia. Następnie sąd przesłuchiwał świadków.

-----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Burmistrz Głuchołaz: Nie ma żadnych utrudnień na linii samorząd-rząd/RMF FM/RMF

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także