Wojskowa furgonetka wypadła z autostrady. Wiozła żołnierzy wojsk specjalnych
Na autostradzie A1 wojskowa furgonetka przebiła barierę energochłonną i spadła z nasypu drogi. Samochodem podróżowało trzech operatorów wojsk specjalnych. Jeden z nich - z poważnym urazem - trafił do szpitala.
Do wypadku doszło około 11:00 na autostradzie A1, na wysokości Piotrkowa Trybunalskiego. Furgonetką jechało trzech operatorów Komponentu Wojsk Specjalnych, którzy wracali ze szkolenia do swojej jednostki. - Doszło do wystrzału opony - powiedział Interii rzecznik prasowy Dowództwa Komponentu Wojsk Specjalnych ppłk Mariusz Łapeta.
Kierujący stracił panowanie nad pojazdem. Samochód z impetem przebił w barierę energochłonną i spadł do znajdującego się parę metro niżej rowu. Następnie przewrócił się na bok.
Wypadek z udziałem żołnierzy. Jeden poważnie ranny
Jak przekazał ppłk Mariusz Łapeta, dwóch żołnierzy wyszło z wypadku bez szwanku, ale trzeci odniósł poważny uraz i został przewieziony do szpitala w Bełchatowie. Biuro prasowe DKWS przekazało, że rodziny uczestników wypadku zostały poinformowane o zdarzeniu. - Zostały też objęte opieką psychologiczną i wszelkim wsparciem - powiedział ppłk Łapeta.Rzecznik komponentu Wojsk Specjalnych nie chciał podać, w której jednostce służą żołnierze, którzy ulegli wypadowi. - Wolałbym tego uniknąć. Jesteśmy jedną rodziną, to było trzech operatorów z Komponentu Wojska Specjalnych i to jest istotne - powiedział ppłk Mariusz Łapeta.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
