W Hiszpanii w górach wiele wsi odciętych jest przez śnieg od świata. Podobnie jest w austriackich Alpach. Za zachodzie kraju, w słynnym kurorcie Lech, zima uwięziła holenderską rodzinę królewską. W miejscowościach wypoczynkowych odciętych od świata jest około 15 tys. turystów. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Od wczoraj w całej Austrii intensywnie pada śnieg, w Alpach obowiązuje czwarty stopień zagrożenia lawinowego. Wszystkie główne drogi są przejezdne.