Według pierwotnego planu impreza sylwestrowa miała odbyć się pod skocznią narciarską Wielka Krokiew. W proteście przeciw planom organizacji przez <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-tvp,gsbi,1524" title="TVP" target="_blank">TVP</a> koncertu sylwestrowego w tym miejscu w ubiegłą sobotę przemaszerowało Krupówkami kilkaset osób. Uczestnicy pikiety argumentowali, że stadion pod skocznią leży w sąsiedztwie Tatrzańskiego Parku Narodowego, dlatego nie jest dobrym miejscem na taką imprezę. Planowanym miejscem tegorocznego sylwestra z TVP zaniepokojone były też m.in. władze Tatrzańskiego Parku Narodowego. W czwartkowym wydaniu "Wiadomości" TVP przekazano, że sylwester odbędzie się - tak jak w latach ubiegłych - w centrum Zakopanego, na Równi Krupowej. "W imię tego, żeby sylwester łączył, nie dzielił, żeby nie wywoływał jakichkolwiek negatywnych emocji w tym roku wrócimy do lokalizacji na Równi Krupowej" - powiedział w materiale "Wiadomości" prezes TVP <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-jacek-kurski,gsbi,2077" title="Jacek Kurski" target="_blank">Jacek Kurski</a> po spotkaniu z dyrektorem Tatrzańskiego Parku Narodowego Szymonem Ziobrowskim.