Tusk nie chce awantury i wysyła instrukcje
Kilka godzin przed wylotem na Litwę prezydent Lech Kaczyński dostał od szefa MSZ pakiet rządowych instrukcji, dowiedział się "Dziennik".
Gazeta twierdzi, że na polecenie premiera Donalda Tuska pierwotna wersja dokumentu, przygotowana przez Radosława Sikorskiego, została złagodzona. Premier miał uznać, że zbyt obszernie porusza drażliwe kwestie w stosunkach polsko-litewskich.
Chodziło przede wszystkim o problemy mniejszości polskiej na Litwie. - Prezydent mógłby to wykorzystać przeciwko nam i zaatakować rząd, że chce rozdrapywać jakieś rany w stosunkach z państwem przyjacielskim. Lepiej być hiperostrożnym - tłumaczy rozmówca "Dziennika" z rządu.
Gazeta dotarła do części jawnej tego stanowiska. Rząd podkreśla w nim dobre relacje z Litwą, ale zaznacza, że nie przekładają się one na "rozwiązywanie nawarstwionych problemów polskiej mniejszości narodowej". Prezydent powinien wykorzystać swoje dobre relacje z prezydentem Litwy i "stanowczo przedstawić nasze postulaty". Jakie? - Pomoc dla oświaty polskiej na Litwie, przyspieszenie procesu reprywatyzacji ziemi, pisownię polskich imion i nazwisk oraz złagodzenie napięcia wywołanego kontrowersjami wokół Karty Polaka.
INTERIA.PL/PAP