Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

"Trzynastego nas zabrali..."

25 lata temu wprowadzono stan wojenny. Internowani wówczas opozycjoniści walczyli z reżimem komunistycznym m.in. poprzez swoją twórczość. Za śpiewanie niektórych piosenek groziło więzienie.

/MWMedia

13 grudnia 1981 r. władza ogłosiła w Polsce stan wojenny. Gen. Wojciech Jaruzelski zdecydował, że tylko w ten sposób można powstrzymać żywioł rosnącej w siłę "Solidarności". Władzę w kraju przejęła Wojskowa Rada Ocalenia Narodowego, zwana potocznie WRON-ą.

W całym kraju przerwano łączność telefoniczną, wprowadzono godzinę milicyjną, zawieszono naukę w szkołach i na uczelniach. Cieszące się złą sławą ZOMO (Zmotoryzowane Odwody Milicji Obywatelskiej) brutalnie pacyfikowało wszelkie przejawy protestu. Do najkrwawszych starć doszło 16 grudnia 1981 r. w kopalni "Wujek" w Katowicach, gdzie zastrzelonych zostało 9 górników, a 21 zostało rannych.

"Niech siedzi ekstrema, pożytku z niej nie ma"

Równocześnie z wprowadzeniem stanu wojennego Służba Bezpieczeństwa rozpoczęła masowe zatrzymania wśród opozycji. Internowano ok. 5 tysięcy osób, głównie działaczy "Solidarności", ale również członków innych organizacji opozycyjnych. Z rozpędu SB zatrzymała nawet byłego I sekretarza Edwarda Gierka, który po odsunięciu od władzy popadł w niełaskę.

Władzy nie udało się stłumić oporu społeczeństwa, które z czasem zaczęło coraz dobitniej manifestować swój opór przeciwko reżimowi. Na murach domów w całym kraju szybko pojawiły się napisy: "WRON-a skona", "WRON won za Don", "WRON-a orła nie pokona".

Formą oporu były również piosenki śpiewane w więzieniach, w obozach internowania, w kościołach i na manifestacjach. Niektóre poważne, pełne patosu, inne żartobliwe, dowcipne. Największą popularnością cieszyły się utwory Jacka Kaczmarskiego, na czele z nieśmiertelną "Obławą".

W podziemnej twórczości wykorzystywano też znane melodie, do których dopisywano aktualne teksty. Wśród tych piosenek ogromną popularnością cieszyła się "Zielona WRON-a", wykonywana na melodię "Teraz jest wojna".

Słowa tego utworu napisali podczas internowania w więzieniu w Załężu krakowscy działacze Niezależnego Zrzeszenia Studentów: Bogdan Klich i Jacek Baluch. - Pisaliśmy w tempie jedna zwrotka w jeden wieczór - wspomina Klich, obecnie poseł Parlamentu Europejskiego, i recytuje: "Świetlica, spacerek, a później roberek, Siwaka zaś duma rozpiera; Niech siedzi ekstrema, pożytku z niej nie ma"...

Za śpiewanie swojego utworu jego autorzy mieli proces przed sądem wojskowym, w którym za "szerzenie treści antysocjalistycznych w miejscu publicznym" groziło im nawet do kilku lat więzienia.

Posłuchaj "Zielonej WRON-y":

"Hej, hej, Solidarni"

Piosenki śpiewano także o generale Wojciechu Jaruzelskim, noszącym wtedy czarne okulary i dlatego nazywanym spawaczem lub ślepcem. Równie złą sławą cieszył się Jerzy Urban, rzecznik ekipy Jaruzelskiego, nagminnie podający w czasie konferencji prasowych kłamliwe informacje. Śpiewano także o ZOMO, które zasłynęło z niezwykłej brutalności, katując strajkujących robotników i rozbijając solidarnościowe manifestacje.

Posłuchaj, co internowani w piosence "My niepokonani" śpiewali o uszach Jerzego Urbana:

Internowani w kieleckim więzieniu na Piaskach upodobali sobie melodię "Hej sokoły!". Śpiewali do niej tak: "Trzynastego nas zabrali, żony matki oszukali / Tu na Piaskach osadzili, stan wojenny wprowadzili / Hej, hej, Solidarni, przeżyjemy ten los marny / Ziarno w ziemię raz rzucone wnet zaowocuje plonem / W celach kraty i judasze, zagrożone zdrowie nasze / Na zewnątrz SB szaleje, robotnicza krew się leje / My to wszystko przetrzymamy i załamać się nie damy / "Solidarność" przywrócimy, dobierzmy się do winnych".

Posłuchaj wersji "Sokołów", która powstała w podkieleckim więzieniu:

Ku pokrzepieniu serc

Zbiorowy śpiew podtrzymywał więzionych na duchu. W obozach internowania powstały setki piosenek. Wszystkie one dodawały siły internowanym i budziły wściekłość władzy.

Stan wojenny został zawieszony 31 grudnia 1982 r., a 22 lipca 1983 - po 586 dniach - odwołany. Część represyjnego ustawodawstwa, wprowadzona w trakcie jego trwania, została zachowana. Ogłoszono amnestię dla więźniów politycznych, jednak aż do upadku systemu komunistycznego opozycjoniści byli nękani przez SB zatrzymaniami i przeszukaniami.

Polska w kolejnych latach pogrążała się w coraz głębszym kryzysie gospodarczym, wprowadzono kartki na większość produktów, codziennością były długie kolejki przed sklepami.

PRL dogorywał aż do końca lat 80. Dopiero kolejny zryw "Solidarności" w 1989 r. pogrzebał ostatecznie system komunistyczny.

Tekst powstał dzięki pomocy Jarosława Szarka z IPN i Andrzeja Rolińskiego z Centrum Dokumentacji Czynu Niepodległościowego.

INTERIA.PL

Zobacz także