Sprawa "Skóry": Robert J. nie przyznaje się do brutalnego mordu

Aktualizacja
emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Udostępnij

Przed krakowskim sądem rozpoczął się proces w słynnej sprawie "Skóry". Robert J., oskarżony o brutalne zabójstwo studentki UJ Katarzyny Z. sprzed 20 lat, nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Zdaniem prokuratury, dowody w tej sprawie są "mocne". Innego zdania jest obrońca oskarżonego.

Proces "Skóry". Oskarżony Robert J. oraz jego adwokat Łukasz Chojniak
Proces "Skóry". Oskarżony Robert J. oraz jego adwokat Łukasz Chojniak Jacek Bednarczyk PAP

W środę przed krakowskim sądem okręgowym - po około 20 latach od brutalnego zabójstwa studentki UJ Katarzyny Z. - rozpoczął się proces w tzw. sprawie "Skóry", nazywanej jedną z największych zagadek polskiej kryminalistyki.

"Akt oskarżenia został skierowany przeciwko określonej osobie, którą oskarżyciel publiczny uznaje jako sprawcę tej okrutnej zbrodni" - mówił dziennikarzom prok. Piotr Krupiński z Małopolskiego Wydziału Prokuratury Krajowej, podczas przerwy w rozprawie. Pytany o dowody w sprawie przypomniał, że wcześniej zdecydowano już, iż proces będzie toczyć się za zamkniętymi drzwiami, w związku z czym "na temat dowodów, ich mocy i zakresu oskarżyciel może przedstawić stanowisko tylko na sali rozpraw, nie na korytarzu sądowym".

"W mojej ocenie dowody są bardzo mocne" - zaznaczył prokurator.

Oskarżony nie przyznaje się do winy

Oskarżycielem posiłkowym w sprawie jest matka zamordowanej Katarzyny Z. W rozmowie z dziennikarzami przyznała, że oczekuje sprawiedliwego procesu, jednak nie liczy na to, że finał sprawy, na rozwiązanie której czeka już ponad 20 lat, przyniesie jej jakąkolwiek ulgę.

Doprowadzony z aresztu Robert J. nie przyznał się do zarzucanych mu czynów i uznał, że jest niewinny. W ocenie jego pełnomocnika, adwokata Łukasza Chojniaka, stanowisko prokuratora w tej sprawie "jest głęboko błędne", a wnioski, które wysnuwa z analizy materiału dowodowego, są "niewłaściwe". Jak dodał, sprawa jest skomplikowana i poszlakowa, a bezpośredniego dowodu na winę J. nie ma.

Rozpoczęcie procesu w tzw. sprawie "Skóry" to finał wieloletniego śledztwa prowadzonego m.in. przez funkcjonariuszy z policyjnego Archiwum X. W poszukiwanie zabójcy Katarzyny Z., której szczątki - fragmenty skóry i ciała - wyłowiono z Wisły 7 i 14 stycznia 1999 r., zaangażowanych było wielu polskich i zagranicznych ekspertów.

500 tomów akt

Proces miał rozpocząć się już na początku stycznia, jednak z powodu wyboru nowego ławnika rozprawę odroczono. Zdaniem sądu, wybrany na początku roku ławnik nie miał szans na zapoznanie się z obszernym materiałem dowodowym. Akt oskarżenia w tej sprawie ma bowiem cztery tomy i liczy ok. 800 stron, a jej akta to niemal 500 tomów. Krakowski sąd planuje też przesłuchanie ok. 200 świadków, jednak - jak na razie - są to osoby wskazane przez prokuratora. Nie wiadomo, ilu świadków wskaże jeszcze obrona. Sąd dysponuje także opiniami około 20 biegłych.

Według ustaleń, J. miał popełnić zbrodnię z powodu zaburzeń preferencji seksualnych o cechach sadystycznych i fetyszystycznych. Mężczyzna miał stosować przemoc, pozbawić ofiarę wolności, podawać określone związki chemiczne, m.in. leki przeciwpsychotyczne i przeciwlękowe. Młodą kobietę - według aktu oskarżenia - więził, maltretował fizycznie i psychicznie - kopał ją, bił twardym narzędziem oraz używał noża, powodując u niej liczne złamania a także rany kłute i szarpane. Zwłoki rozkawałkował i wrzucił do Wisły. Tożsamość ofiary ustalono dzięki badaniom genetycznym.

Roberta J. zatrzymano w 2017 r. na krakowskim Kazimierzu. Mężczyzna nie przyznał się do winy. Jak podała Prokuratura Krajowa, złożył on obszerne wyjaśnienia, ale odmówił odpowiedzi na niektóre pytania. W przypadku uznania winy, J. grozi kara więzienia na czas nie krótszy niż 12 lat, 25 lat więzienia lub dożywocie.

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Udostępnij
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Przejdź na