- Polskie Sieci Elektroenergetyczne, spółka skarbu państwa zdominowana w dużej mierze przez polityków Polskiego Stronnictwa Ludowego, przekazuje znaczne kwoty na polski Kościół - mówił we wtorek na konferencji prasowej Dariusz Joński, rzecznik SLD. Jego zdaniem w ten sposób spółka próbuje zyskać przychylność mieszkańców regionów, na których ma stanąć infrastruktura połączenia elektroenergetycznego Polski z Litwą, budowana przez PSE. - Zarząd spółki ma problem z mieszkańcami Suwalszczyzny, którzy nie chcą tego mostu elektroenergetycznego. I dlatego zarząd spółki wpadł na pomysł, że przekaże pieniądze na Caritas, który jest instytucją kościelną. Caritas ma w zamian lobbować i przekonywać mieszkańców do planów spółki - dowodził Joński. Spółka - według niego - przekazała do Caritasu około 200 tys. zł. - Ale nie są to jedyne wydatki. Zamawiane są msze w intencji spółki, na które muszą chodzić jej pracownicy. Co więcej okazuje się, że jeden z księży wysłał pismo do spółki o przekazanie darowizny na zakup parametrów liturgicznych (naczynia i szaty liturgiczne-PAP) i zarząd spółki przychylił się do tej prośby, dając mu pieniądze. To niedopuszczalne. Spółka, która odpowiada za bezpieczeństwo energetyczne polskiego państwa, powinna inwestować pieniądze w powierzone jej zadania, a nie w Kościół - podkreślił rzecznik Sojuszu. Dlatego SLD skierowało we wtorek wniosek do NIK o zbadanie celowości wydatków z kasy PSE. Caritas Polska to katolicka organizacja charytatywna nadzorowana przez Konferencję Episkopatu Polski. Caritas Polska ma swoje oddziały regionalne. W diecezjach jest ich w sumie 44. Do czasu publikacji depeszy PAP nie udało się uzyskać stanowiska PSE.