Sekretna broń Donalda Tuska
Wystąpienie Radosława Sikorskiego i prezentacja "nieoczekiwanego" kandydata, który otworzy listę PO w Poznaniu - to główne atrakcje sobotniej konwencji PO w Gnieźnie. Jak dowiedział się "Dziennik", nieoczekiwany kandydat to prawdopodobnie Ryszard Grobelny.

Według gazety, w Poznaniu z wielką pompą chce rozpocząć walkę wyborczą. Na dwa dni przed konwencją, sami politycy PO zastanawiali się, co będzie bombą. Bo, że bomba poza Sikorskim będzie, przekonani byli wszyscy. I wszyscy wiedzieli, że wbrew spekulacjom nie będzie nią Kazimierz Marcinkiewicz.
Ci, którzy próbowali dociekać, mówili "Dziennikowi", że chodzi o prezentację osoby, która z jedynką wystartuje w Poznaniu. - To bardzo popularna osoba w tym mieście. Nie jest w Platformie, ale właśnie w Gnieźnie ma do niej wstąpić - twierdził wczoraj jeden z posłów.
Po południu "Dziennik" dowiedział się, że zarząd PO jest bliski decyzji, by konkurentem Zyty Gilowskiej () był prezydent Poznania .