W czwartek w wieczornym bloku głosowań Sejm wybierał czterech posłów do Krajowej Rady Sądownictwa. Klub PiS zgłosił kandydatury: Marka Asta, Bartosza Kownackiego, Arkadiusza Mularczyka i Kazimierza Smolińskiego. Klub KO - Kamilę Gasiuk-Pihowicz, a klub Lewicy - Joannę Senyszyn. W rezultacie powtórzonego głosowania Sejm wybrał do KRS posłów PiS. Na stronie internetowej Sejmu pojawił się stenogram z burzliwych obrad Sejmu, w tym głosowania dotyczącego KRS. Wynika z niego, że marszałek Witek przed głosowaniem przedstawiła instrukcję. Wskazała, że głosowanie odbędzie się za pomocą urządzenia do liczenia głosów. Dodała, że należy wykorzystać "funkcję tego urządzenia umożliwiającą dokonanie wyboru z listy". Stenogram z głosowania "Czy wszyscy posłowie są już gotowi do przeprowadzenia głosowania? Proszę sprawdzić, czy wszystkie karty działają, czy światełka się nie świecą" - pytała Witek posłów. "Wszystko działa? Przechodzimy wobec tego do głosowania (...). Proszę obecnie panie i panów posłów o podejmowanie decyzji w sprawie wyboru posłów członków Krajowej Rady Sądownictwa" - oświadczyła chwilę później marszałek. W stenogramie pojawia się "głos z sali" mówiący: "Nie działa". "Proszę państwa, u kogo nie działa czytnik?" - pytała marszałek Witek. "Czy u kogoś z państwa jeszcze nie działa karta? Działa. Proszę państwa, nie może być tak, że u jednych działa, a u innych nie działa. Działa?" - dopytywała Witek. W stenogramie czytamy, że z sali pojawiają się głosy: "Działa, działa". "Proszę państwa, ja widzę, że nowi posłowie mają problemy z głosowaniem w czytniku, chociaż nie tylko nowi... Nie ma problemów?" - pyta dalej marszałek Witek. Na to odzywa się szef klubu KO Borys Budka: "Nie, my nie mamy". "Jest problem?" - dopytuje Witek. Z sali pojawiają się głosy, że "jest problem" i "nie działa". "Kto ma problem?" - pyta marszałek. "Możemy jeszcze raz?" - mówił głos z sali. "Nie ma nowych maszynek" - kolejny głos z sali. Jak czytamy w stenogramie, kolejny głos z sali mówi: "Prezes ma". "Dobrze. Proszę państwa, w takim razie, jeżeli nie działają, mogę anulować to głosowanie, powtórzyć" - oświadcza Witek. Na co z sali ktoś mówi: "Tak, anulować". Inny głos stwierdza: "Nie". Następnie pojawia się głos z sali. Jeden z posłów zwraca się do Witek, że nie może być tak, że jednym działa, a drugim nie działa. "Pytam właśnie, czy jednym działa, a drugim nie działa" - odpowiada marszałek. Kolejny głos z sali stwierdza: "Pani marszałek, trzeba anulować, bo my przegramy. Za dużo osób po prostu jest. Naprawdę". "Proszę państwa, jest prośba posłów Platformy Obywatelskiej... I tu, że państwo, że nie działa i że państwo..." - mówiła Witek. Ze stenogramu wynika, że sali padają głosy: "Działa. Działa" oraz "Wszystkim działa". "Pani poseł przed chwileczką od państwa była z taką samą prośbą" - mówiła Witek. "Ale już działa" - mówi głos z sali. W tym momencie część posłów skanduje: "Wyniki, wyniki, wyniki". Z kolei marszałek Witek informuje, że decyzję o tym, czy dokonać reasumpcji głosowania, można podjąć gdy wniosek złoży 30 posłów. Dodaje, że za chwilę w sprawie głosowania zarządzi przerwę i Konwent Seniorów. "Więc czekam na wniosek 30 posłów chcących dokonać reasumpcji głosowania" - mówi. Część posłów - jak czytamy w stenogramie - uderza w pulpity i skanduje: "Wyniki! Wyniki! Wyniki!". "Proszę państwa, zgodnie z decyzją marszałka anuluję to głosowanie na prośbę posłów, na prośbę posłów opozycji" - oświadcza marszałek Witek, co skutkuje okrzykami z sali: "Skandal!" oraz "Hańba!", "Dyktatura!". Następnie zostało przeprowadzone powtórne głosowanie, w którym wybrano czterech posłów PiS do KRS. Powtórzenie głosowania wywołało oburzenie posłów opozycji, którzy krzyczeli: "Fałszerze", "Skandal" oraz "Hańba". "Ponieważ był wniosek o reasumpcję tamtego głosowania ogłoszę krótką przerwę i zwołam konwent seniorów" - mówiła Witek po ogłoszeniu wyników. Jak dodała, że na pytanie, na jakiej podstawie anulowała głosowanie, powiedziała, że na takiej samej, jak poprzednie, gdy poseł Borys Budka stwierdził, że nie działa mu karta do głosowania.