25 kwietnia rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych Paweł Wroński opublikował w mediach społecznościowych zdjęcie sali sejmowej, na której w czasie wystąpienia Zbigniewa Raua, większość posłów była nieobecna. Na zdjęciu widać dosłownie kilku polityków i rzędy pustych miejsc. Nad zdjęciem zamieszczono krótki wpis, opisujący uwiecznioną sytuację: Ławy opozycji na początku debaty po Exposé ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego. Przemawia b. szef MSZ z okresu PiS Zbigniew Rau. Tego samego dnia do zamieszczonego wpisu odniósł się były rzecznik MSZ Łukasz Jasina. "Zrobiłbym podobny twit rok temu podczas expose Zbigniewa Rau to pewnie oskarżono by mnie o brak profesjonalizmu" - ocenił. "Cóż. Byt kształtuje świadomość. Dla Pawła Wrońskiego jak zwykle moc uścisków i kciuki za wszystko" - dodał, odnosząc się bezpośrednio do opublikowanego zdjęcia. Od razu odpowiedział mu Wroński słowami "Pozdrawiam. Prawda czasu prawda...". "Nieprofesjonalny" wpis rzecznika MSZ. "Nie wykluczam kolejnych" W niedzielę, "po namyśle", wpis doczekał się kolejnej odpowiedzi obecnego rzecznika MSZ, który zgodził się ze słowami swojego poprzednika, że zamieszczony post był nieprofesjonalny. "Po namyśle zgadzam się. Wpis był nieprofesjonalny. Ale zaraz po jego opublikowaniu, jak za dotknięciem różdżki sejmowa sala zapełniła się" - wskazał. W związku z tym dodał, że "nie wyklucza kolejnych nieprofesjonalnych wpisów". Na te słowa Łukasz Jasina odpowiedział tylko "Oj Pawełku, Pawełku". ***Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!