Rząd zapowiada spadek cen węgla. Padła data

Oprac.: Bartosz Kołodziejczyk
- Jeszcze w tym miesiącu spadnie cena węgla - zapowiada rzecznik rządu Piotr Müller. Polityk zaapelował w związku z tym do Polaków, by, jeżeli nie są do tego zmuszeni, nie kupowali węgla po obecnych cenach. - Będziemy robić presję cenową na niższą cenę - podkreślił rzecznik.

Piotr Müller był w środę gościem TVN24. Rzecznika rządu zapytano m.in. o kwestie związane z inflacją i wzrostem cen surowców oraz paliw.
Węgiel stanieje. Piotr Müller: Jeszcze w tym miesiącu
Jedno z pytań dotyczyło zapowiadanych działań rządu w kontekście obniżenia cen węgla. - Emocje społeczne powodują, że wiele osób kupuje węgiel teraz, choć rok czy dwa lata temu tego nie robiły - zaznaczył polityk. Podkreślił przy tym, że istotnym czynnikiem jest wprowadzenie embarga na węgiel z Rosji.
- Jeżeli mogę coś doradzić tym osobom, które chcą zaopatrzyć się w węgiel na zimę, to powiem: nie róbcie tego teraz - dodał Piotr Müller.
Jednocześnie rzecznik rządu zapewnił, że ceny węgla spadną już wkrótce. - To będzie jeszcze w tym miesiącu, cena będzie stopniowo spadać - mówił polityk. - Zaraz przez politykę spółek Skarbu Państwa dojdzie do obniżenia cen węgla, bo chcemy bezpośrednio dystrybuować, pominąć pośredników - tłumaczył.
- Będzie to stopniowo spadało poprzez zwiększenie łańcuchów dystrybucji. Będziemy robić presję cenową na niższą cenę - zaznaczył.
Więcej o zapowiedziach rządu ws. spadku cen węgla TUTAJ
Müller: Orlen ma marżę na dość niskim poziomie
Rzecznik był pytany także o wzrost cen paliw. Popularna Pb 95 kosztuje obecnie blisko ośmiu złotych za litr. - Gdyby nie Orlen, mielibyśmy ceny podobne do tych w Czechac i na Słowacji - zaznaczył Müller, mówiąc o zarobkach koncernu PKN Orlen. - Orlen ma marżę na dosyć niskim poziomie, jeżeli chodzi o sprzedaż w kraju - dodał rzecznik.
W Republice Czeskiej średnia cena za litr paliwa wynosi obecnie 8,49 złotego, zaś na Słowacji litr popularnej "95" kosztuje około 8,6 złotego.