W referendum Polacy odpowiedzą na 3 pytania. Co ciekawe, pierwsze z nich - to dotyczące wprowadzenia jednomandatowych okręgów wyborczych w wyborach do Sejmu - cieszy się najmniejszym poparciem. Z sondażu IBRiS wynika, że 61 proc. badanych jest zwolennikami JOW-ów. 20 proc. jest temu przeciwne, a 19 proc. nie ma jeszcze sprecyzowanych poglądów w tej kwestii. Masz zamiar wziąć udział w referendum w sprawie JOW-ów? Wypowiedz się! Drugie pytanie będzie brzmiało: "Czy jest Pan za utrzymaniem dotychczasowego sposobu finansowania partii z budżetu państwa". 74 proc. Polaków deklaruje, że chce zmiany - uważają, że na działania ugrupowań politycznych nie powinny być przeznaczane publiczne pieniądze. 15 proc. jest przeciwnego zdania, a 11 proc. przyznaje, że jeszcze nie zdecydowali, jak odpowiedzą. Największą popularnością cieszy się trzecie pytanie. Dotyczy ono wprowadzenia zasady ogólnej rozstrzygania wątpliwości co do wykładni przepisów prawa na korzyść podatnika. 88 proc. ankietowanych uważa, że taka reguła powinna w Polsce obowiązywać. Przeciwne temu jest zaledwie 3 proc. pytanych; 9 proc odpowiada: "trudno powiedzieć". Problemem może być frekwencja. By referendum było ważne musi w nim wziąć udział ponad połowa uprawnionych do głosowania. Na razie 51 proc. Polaków deklaruje, że 6 września odda głos. To dlatego środowisko Pawła Kukiza, który mocno forsuje wprowadzenie jednomandatowych okręgów wyborczych, zapowiada, że aktywnie włączy się w kampanię przedreferendalną. Badanie przeprowadzono telefonicznie 22-23 maja. Więcej w "Rzeczpospolitej".