Ruch w sprawie Romanowskiego. "Prezydium Sejmu jednoznacznie potępia"
- Stała się rzecz absolutnie bez precedensu. Polski poseł, były wiceminister sprawiedliwości uciekł przed wymiarem sprawiedliwości, poprosił o azyl, tym samym zdradzając własne państwo - powiedział marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Polityk odczytał uchwałę prezydium Sejmu, w której "jednoznacznie potępiono zachowanie Romanowskiego". Węgierski rząd udzielił w czwartek azylu politycznego posłowi PiS Romanowskiemu, podejrzanemu w śledztwie dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości.
Szymon Hołownia przekazał, że głosował "za" przyjęciem uchwały prezydium Sejmu w sprawie Marcina Romanowskiego.
Marszałek Sejmu zaznaczył, że prezydium Izby jednoznacznie potępia postępowanie posła i wzywa wszelkie właściwe organy Sejmu i szefa kancelarii Sejmu do podjęcia działań mających na celu wyciągnięcie wobec Romanowskiego "wszelkich prawnych i finansowych konsekwencji". Dodał że treść uchwały niezwłocznie otrzymali przewodniczący komisji: regulaminowej i spraw poselskich, komisji etyki poselskiej oraz szef kancelarii Sejmu.
- W ustawie o wykonywaniu mandatu posła i senatora nie przewidziano pomysłowości i kombinatorstwa niektórych posłów, którzy robią sobie "Hotel Budapest" zamiast sali sejmowej. Ta uchwała jest pewnym kierunkiem działania dla kancelarii Sejmu - przekazał.
Podkreślił, że Romanowski "uciekł z kraju, nie chce pełnić mandatu, oddał się pod opiekę innego państwa, w związku z powyższym nie powinien pobierać uposażenia".
Hołownia o Romanowskim: Żeby to nie było tak straszne, to byłoby śmieszne
Marszałek Sejmu został zapytany, co ze zwolnieniem lekarskim przedstawionym przez posła Romanowskiego. Polityk ma przebywać na L4 do 23 grudnia.
- To nie mnie proszę pytać. Proszę pytać tych, co zwiewają przed polskim wymianem sprawiedliwości. Żeby to nie było tak straszne, to byłoby śmieszne - odpowiedział marszałek.
- Jest to zwolnienie na druku L4 i bez wskazania, czy pacjent może chodzić, czy powinien leżeć - przekazał polityk. Hołownia zażartował na temat wysłania za Romanowskim kontroli ZUS, "żeby pojechała i sprawdziła, czy wyjechał na Węgry, czy się ruszał w czasie tej podróży, czy się nie ruszał".
- Zwolnienie oczywiście obowiązuje, natomiast pan poseł wczoraj zrobił bardzo ważną rzecz: zakomunikował całemu światu, że nie zamierza wypełniać de facto mandatu posła, a ustawa o wykonywaniu mandatu posła i senatora mówi wyraźnie, na samym początku, że podstawowym obowiązkiem posła jest branie udziału w posiedzeniach Sejmu, plenarnych i komisji - wyjaśnił marszałek.
Hołownia zapowiedział też, że najprawdopodobniej w styczniu zaproponuje zmianę w ustawie o wykonywaniu mandatu posła i senatora, która doprecyzowałaby tego typu sytuacje, poprzez dodanie art 5a o brzmieniu: "Poseł lub senator w czasie pozbawienia wolności, albo względem którego wydano postanowienie o zastosowaniu tymczasowego aresztowania, nie wykonuje praw i obowiązków wynikających z niniejszej ustawy".
Marcin Romanowski z azylem na Węgrzech
W czwartek mec. Bartosz Lewandowski powiadomił, że Marcinowi Romanowskiemu przyznano azyl na Węgrzech. Jak przekazał pełnomocnik polityka, Romanowski zwrócił się o azyl w związku "z politycznie motywowanymi działaniami ze strony służb i Prokuratury Krajowej".
Decyzję potwierdził także portalowi mandiner.hu Gergely Gulyas, szef kancelarii premiera Viktora Orbana.
Wcześniej w czwartek Sąd Okręgowy w Warszawie poinformował o wydaniu europejskiego nakazu aresztowania Marcina Romanowskiego. Prokuratura Krajowa zarzuca politykowi popełnienie 11 przestępstw m.in. udział w zorganizowanej grupie przestępczej i ustawianie konkursów na pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości.
Decyzja węgierskiego rządu wywołała szereg komentarzy w Polsce. Do sprawy odnosił się m.in. szef MSZ Radosław Sikorski. "Decyzję rządu Viktora Orbana o przyznaniu azylu politycznego podejrzanemu o przestępstwa kryminalne, poszukiwanemu europejskim nakazem aresztowania M. Romanowskiemu uznajemy za akt nieprzyjazny wobec Rzeczpospolitej Polskiej i zasad Unii Europejskiej. Jutro ogłosimy nasze decyzje" - napisał w serwisie X w czwartek wieczorem.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!