RPO apeluje o pośpiech ws. ustawy abonamentowej
Rzecznik Praw Obywatelskich zaapelował do Trybunału Konstytucyjnego o pilne rozpoznanie wniosku w sprawie ustawy abonamentowej, który Rzecznik skierował w lipcu 2008 r.
RPO podnosił wówczas, że brak sprawnych mechanizmów poboru i egzekucji abonamentu radiowo-telewizyjnego sprawia, że opłata ta nie jest powszechna i zaprzecza zasadzie "równości ponoszenia ciężarów państwowych". Jednocześnie mocno popierał utrzymanie abonamentu, ale sprawniej ściąganego.
Rzecznik apelując do Trybunału o przyspieszenie prac nad tym wnioskiem podkreśla, że spadek wpływów abonamentowych stawia media publiczne w "dramatycznej sytuacji", a rozstrzygnięcie sprawy przez Trybunał może skłonić "ustawodawcę do szybkiej i efektywnej reformy systemu finansowania publicznej radiofonii i telewizji".
RPO przypomina także, że parlament uchwalił niedawno nową ustawę regulującą finansowanie mediów publicznych.
"W konsekwencji, mając również na uwadze toczącą się debatę publiczną dotyczącą omawianego zagadnienia, zwracam się do pana prezesa z uprzejmą prośbą o możliwie pilne wyznaczenie terminu rozprawy w przedmiocie mojego wniosku z dnia 17 lipca 2008 r." - oświadczył Rzecznik w piśmie do prezesa TK.
Zgodnie z ustawą abonamentową każdy, kto posiada sprawny odbiornik radiowy lub telewizyjny, ma obowiązek zarejestrowania go na Poczcie Polskiej, która zajmuje się poborem opłaty abonamentowej oraz przekazywaniem wpływów na wyodrębniony rachunek bankowy Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Ta z kolei przeznacza je na tzw. misyjną działalność TVP i Polskiego Radia. Miesięczna opłata za korzystanie z telewizora i radia wynosi 17 zł.
Zarzuty RPO dotyczą art. 7 ustawy o opłatach abonamentowych, który powierza Poczcie Polskiej kontrolę nad rejestracją odbiorników, a w przypadku stwierdzenia niezarejestrowanego odbiornika zobowiązuje pocztę do ustalenia kary. Przepis ten stanowi także, że do egzekucji abonamentu stosuje się przepisy ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji.
RPO wskazuje tymczasem, że egzekucja administracyjna jest w tym przypadku niemożliwa do zastosowania choćby ze względu na fakt, że w ustawie nie wskazano terminu, w którym powinna zostać uiszczona (naliczona przez Pocztę Polską) należność za używanie niezarejestrowanego odbiornika.
"Uniemożliwia to stwierdzenie upływu terminu do zapłaty, a co za tym idzie pozbawia wierzyciela prawa do podejmowania dalszych działań niezbędnych do wszczęcia egzekucji administracyjnej" - podkreślał przed rokiem RPO.
Zdaniem Rzecznika brak skutecznych mechanizmów egzekucji abonamentu wręcz "zachęca" obywateli do "unikania ponoszenia opłaty, a co za tym idzie naruszania zasady dobra wspólnego". "Bezkarne unikanie przez większość obywateli uiszczania opłaty abonamentowej powoduje, iż cierpi na tym autorytet Rzeczpospolitej - dobra wspólnego" - podkreślił Rzecznik.
Na potrzebę wprowadzenia skutecznej egzekucji abonamentu wielokrotnie wskazywała Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji. Z danych KRRiT wynika, że w czerwcu 2009 r. na ok. 14-14,5 mln gospodarstw domowych w Polsce (dane za GUS) zarejestrowane odbiorniki miało blisko 7 mln 65 tys. gospodarstw. Z tej grupy zwolnionych z opłacania abonamentu były blisko 2 mln gospodarstw, czyli abonament powinno opłacać ponad 5 mln 134 tys. 3 mln 1408 gospodarstw z tej grupy zalegało z opłatą abonamentu.
Na rozpatrzenie przez Trybunał czeka też nowelizacja ustawy abonamentowej, którą przed podpisaniem do TK skierował prezydent Lech Kaczyński. W tym przypadku prezydent zarzuca ustawie, że rozszerzając katalog zwolnionych z opłacania abonamentu (m.in. o emerytów i rencistów) ogranicza w trakcie roku budżetowego wpływy TVP i Polskiego Radia, a tym samym godzi w stabilność mediów publicznych.
INTERIA.PL/PAP