Prof. Marian Zembala nie żyje. Śledczy badają okoliczności śmierci

Ciało profesora Mariana Zembali znaleziono w sobotę w basenie wybudowanym przy jego rodzinnym domu w Zbrosławicach. - O zdarzeniu powiadomiła policję rodzina prof. Zembali. Planowana jest sekcja zwłok - powiedziała Interii prokurator Joanna Smorczewska, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Gliwicach.

- Nie ujawniamy okoliczności zdarzenia ze względu na dobro śledztwa. Na miejscu trwają czynności procesowe m.in. z udziałem policji z Tarnowskich Gór - przekazała Smorczewska. Dodała, że służby są jeszcze przed przesłuchaniami świadków.

Na miejscu zdarzenia zabezpieczono list - ustaliła nieoficjalnie "Gazeta Wyborcza".

"Dotarła do mnie tragiczna wiadomość o śmierci profesora Mariana Zembali. Panie Profesorze, na zawsze pozostanie Pan w naszej pamięci" - napisał na Twitterze minister zdrowia Adam Niedzielski.

Zobacz także: Śmierć prof. Mariana Zembali. Apel rodziny 

Wybitny lekarz. Kim był prof. Marian Zembala?

Prof. Marian Zembala był wybitnym kardiochirurgiem. W 1993 roku został dyrektorem Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu, gdzie pracował pod okiem prof. Zbigniewa Religii. Marian Zembala był uczestnikiem pierwszej udanej transplantacji serca przeprowadzonej przez zespół prof. Religi. 

Zembala w 2001 roku jako pierwszy w Polsce przeszczepił choremu płuco-serce, dokonał także zabiegu wszczepienia by-passów 103-letniej pacjentce.

W 2012 r. profesor Zembala otrzymał papieski medal Pro Ecclesia et Pontifice - Dla Kościoła i Papieża. To jedno z najważniejszych odznaczeń przyznawanym przez urząd papieski osobom świeckim.

W 2015 r. został ministrem zdrowia w rządzie Ewy Kopacz. 

Mieszkał w Tarnowskich Górach. Cztery lata temu przeszedł udar. Od tego momentu poruszał się na wózku inwalidzkim.

Prof. Marian Zembala był mężem i ojcem czwórki dzieci. 11 lutego skończył 72 lata.