Podczas spotkania z mieszkańcami miasta prezydent mówił, że takie miasta jak Bystrzyca Kłodzka (Dolnośląskie) mocno ucierpiały na przemianach gospodarczych po 1989 r. "Były tutaj znaczące zakłady przemysłowe; w wyniku przemian wiele ludzi utraciło pracę, co spowodowało obniżenie poziomu życia" - mówił. Dodał, że pomimo wysiłków samorządów lokalnych nie są one w stanie same poradzić sobie z podniesieniem poziomu życia mieszkańców. "Dlatego muszą być prowadzone programy rządowe wspierające możliwości rozwojowe obywateli" - mówił. Duda podkreślił, że takim programem jest program 500 plus. "Państwo wspiera rodzinę i w efekcie wspiera gospodarkę. Większość z tych pieniędzy trafi do regionów, które do tej pory były często zaniedbywane, gdzie nie było inwestycji infrastrukturalnych i gdzie w związku z tym trudniej jest rozwijać się przedsiębiorcom" - mówił. "Ani pani premier, ani ja, jako prezydent, nie mamy zamiaru na tym poprzestać" - zaznaczył. Andrzej Duda przypomniał, że zgodnie z obietnicą wyborczą złożył w Sejmie projekty ustaw obniżających wiek emerytalny i podnoszących kwotę wolną od podatku. "Ani rząd, ani tym bardziej ja się z moich zobowiązań nie wycofuję. Rzecz jasna obecnie minister finansów wie, jaką ma sytuację budżetową, wie, jaką sytuację w finansach publicznych i budżecie ma pani premier. Będą realizowali program. Jestem co do tego przekonany" - zapewnił prezydent Duda. "Ta ustawa jest kolejnym wyciągnięciem ręki" Przypomniał, że nad projektem ws. obniżenia wieku emerytalnego pracuje sejmowa podkomisja. "Niewykluczone, że trzeba będzie zrobić jakieś zmiany, by ją dostosować do panujących warunków. Ja ze swojej strony będę czynił wszystko, także wobec rządu i parlamentu, aby do obniżenia wieku emerytalnego doszło. Oczywiście z uwzględnieniem bezpieczeństwa finansów, całego systemu" - zaznaczył Andrzej Duda. Prezydent powiedział, że niebawem wejdzie w życie ustawa zakładająca darmowe leki dla osób, które ukończyły 75. rok życia. "Wiele z osób po 75. roku życia ma niskie emerytury. Ta ustawa jest kolejnym wyciągnięciem ręki nie po pieniądze do obywateli, jak to się działo w ostatnich latach, tylko z pieniędzmi do obywateli, po to, by żyło im się łatwiej" - mówił. Dodał, że rząd pracuje także nad programem mieszkaniowym. "Dziś w Polsce 2,5 mln ludzi nie ma własnego mieszkania, a ponad 3 mln żyje w mieszkaniach, które nie spełniają współczesnych standardów. To pokazuje, w jakim stopniu Polska w wielu miejscach jest zaniedbana. To również pokazuje, jak potrzebne jest wsparcie ze strony państwa" - mówił. Andrzej Duda mówił, że wierzy, iż polityka obecnego rządu, większości parlamentarnej wprowadzi Polskę na drogę zrównoważonego rozwoju, co przełoży się na poprawę jakości życia Polaków. "Bardzo liczę na spokojną i konsekwentną realizację planu odpowiedzialnego rozwoju, który przygotowuje rząd pani premier i za który odpowiada wicepremier Mateusz Morawiecki. To są bardzo dobre rozwiązania prowadzące do zrównoważonego rozwoju" - mówił prezydent. "Dziękuję za ten transparent Podczas drugiego spotkania tego dnia, tym razem z mieszkańcami Świebodzic (Dolnośląskie), prezydent w swoim wystąpieniu poruszył te same kwestie i zaapelował o wyrozumiałość związaną z realizacją najważniejszych punktów programu zmian w Polsce. "Proszę o wyrozumiałość dla rządu i dla prezydenta, czyli dla mnie. I o to, żebyście państwo czuli, że my dzisiaj odpowiadamy i za realizację zobowiązań wyborczych i za państwo polskie, także za system finansowy i budżet. I proszę o wyrozumiałość, która polega na tym, że kadencja parlamentu i - mam nadzieję - rządu trwa cztery lata, a prezydenta pięć lat. I to jest czas na realizację zobowiązań wyborczych. One zostaną zrealizowane" - mówił Duda. Prezydent podziękował mieszkańcom za transparent o treści "Dobrej zmiany nie oddamy". "Dziękuję za ten transparent i za to, że nam o tym przypominacie. My odpowiadamy za dobrą zmianę i tej dobrej zmiany nie odpuścimy" - podkreślił prezydent. Mówiąc o programie zrównoważonego rozwoju wprowadzanym przez wicepremiera Morawieckiego prezydent zaznaczył, że to ogromna szansa także dla ludzi przedsiębiorczych z małych miejscowości, takich jak np. Świebodzice. "Dzięki przedsiębiorczym ludziom Polska będzie się rozwijać i dobrobyt trafi też tam, gdzie po 1989 r. przemysł był zwijany. (...) Musimy odbudować potencjał gospodarczy i przemysłowy tego regionu" - powiedział prezydent.