Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Prezydenckie bezkrólewie?

Zdaniem konstytucjonalistów, na których powołuje się "Rzeczpospolita", do dnia zaprzysiężenia Bronisława Komorowskiego Polska nie będzie miała głowy państwa.

/Reporter

Według niektórych prawników ani prezydent elekt, ani marszałek Senatu Bogdan Borusewicz, ani zapowiadany marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna nie mogą pełnić obowiązków prezydenta. Po prostu takiej sytuacji, jaką mamy obecnie w kraju, nie przewidziała konstytucja.

Wszystko przez lukę prawną art. 131 ust. 2 ustawy zasadniczej, który stanowi, że obowiązki zmarłego prezydenta wykonuje marszałek Sejmu (ewentualnie Senatu), ale "do czasu wyboru nowego prezydenta".

Wybór nastąpił 4 lipca, więc - zdaniem części konstytucjonalistów - od tej daty konstytucja nie przewiduje p.o. prezydenta.

Lukę dostrzeżono stosunkowo niedawno, więc przygotowywana (ale jeszcze nie przeprowadzona przez proces legislacyjny) nowelizacja konstytucji zawiera propozycję zastąpienia słów "do czasu wyboru..." sformułowaniem "do czasu objęcia urzędu przez nowo wybranego prezydenta".

Szczęśliwie inni eksperci stoją na gruncie wykładni celowościowej, opartej na założeniu, że państwo musi mieć głowę (państwa). Wygląda więc na to, że choć sytuacja wyprzedziła prawo, to jednak głowy nie straciliśmy.

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także