- Musimy przygotowywać ten wielki plan odbudowy, który jest naszym zobowiązaniem i narodową ambicją, tak żeby po pierwsze wiedzieć co uległo zniszczeniu i kto powinien w pierwszej kolejności otrzymać pomoc, a potem żeby ruszyć z wielkim rozmachem do tej ogromnej odbudowy - powiedział w sobotę Donald Tusk. Premier roboczo określił rządowy program mianem "odbudowy plus". - To jest dla mnie coś oczywistego, że w sytuacji, w której będziemy musieli uruchomić miliardy złotych i euro do odbudowy terenów popowodziowych, to sytuacja po powodzi musi być lepsza również od tej sytuacji przed powodzią. Mowa nie tylko o zabezpieczeniach, ale też o całej zniszczonej infrastrukturze - zaznaczył szef rządu. Powódź 2024. Dolny Śląsk: Podano szacunkowe straty Polityk dodał, że Rada Ministrów musi dokładnie wiedzieć, co w pierwszej kolejności wymaga odbudowy, rekonstrukcji czy remontu. Donald Tusk zapowiedział, że jeszcze dziś pojawi się w Głogowie, "gdzie ta sytuacja nadal jest daleka od spokoju". Po premierze głos zabrał wojewoda dolnośląski, który wstępnie oszacował straty na 3 miliardy 800 mln złotych. Zaznaczył, że są to wstępne szacunki, a fala kulminacyjna cały czas przechodzi przez region. Z kolei wojewoda śląski wyliczał, że w czasie powodzi uszkodzone zostały 553 drogi, 95 mosty, 3022 budynki mieszkalne. O stratach mówił także wojewoda lubuski. - Z podaniem szacunkowej kwoty strat trzeba się wstrzymać do ustąpienia wody - stwierdził Marek Cebula W naradzie brał udział szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. - Na podstawie danych od wojewodów zebranych z powiatów i gminy wynika, że stanem klęski żywiołowej objęto 749 miejscowości, głównie wsi, gdzie łączna liczba mieszkańców to 2 mln 390 tys., a samą powodzią dotkniętych zostało 57 tys. mieszkańców - podsumował Jan Grabiec. Do tej pory do KPRM przekazano informację, że na ten moment zniszczonych jest 11,5 tys. budynków - chodzi zarówno o domy jednorodzinne, jak budynki wielomieszkaniowe - dodał urzędnik. Odbudowa plus. Marcin Kierwiński ujawnia plan działania, premier dziękuje za "nie lanie wody" Po raz pierwszy od czasu nominacji głos zabrał pełnomocnik rządu ds. obudowy po powodzi. - Odbudowa Plus. Ten plus jest tu szalenie istotny. Wszelkie niezbędne modyfikacje, kwestie, które trzeba w tej sytuacji rozbudować, opracować. Żeby ta odbudowa i przywracanie wszystkich terenów do użyteczności były jak najbardziej efektywne i jak najszybsze (...). Premier nakreślił plan działania. Nikt nie zostanie bez pomocy i wsparcia. Zrobimy to jak najszybciej - zapowiedział polityk, który wracając do rządu zrezygnował z europoselskiego mandatu. Po Kierwińskim głos zabrał ponownie premier. - Dziękuje za zwięzłe komunikaty. Na tym mi zależało, żeby - może to nie najlepsze słowo - ale żeby nie było lania wody, bo tej wody mamy aż nadto wszędzie - zwrócił się Donald Tusk w stronę swoich rozmówców. Pod koniec spotkania premier ogłosił, że "każde następne posiedzenie rządu w nadchodzących tygodniach i miesiącach będzie zaczynało się od odprawy ministrów w temacie powodzi". - Życie podyktuje nam priorytety, gdzie trzeba będzie natychmiast ruszyć z akcją, tam będziemy przenosili ośrodek władzy - zapewnił. Artykuł aktualizowany ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!