Premier: Becikowe od stycznia
Kazimierz Marcinkiewicz zapowiedział, że 1000 złotych becikowego będzie wypłacane od stycznia, ale tylko najuboższym rodzinom.
We wtorek rząd przyjmie odpowiednią autopoprawkę do przyszłorocznego budżetu. A razem z nią również projekty odpowiednich rozwiązań prawnych.
Jak wyjaśnił premier, becikowe będą dostawać ci, którzy otrzymują pomoc socjalną. - Jednocześnie będziemy apelowali do samorządów terytorialnych, aby tym matkom, które nie mieszczą się w tych granicach, również pomóc - przeznaczyć tysiąc złotych na te pierwsze zakupy dla nowo narodzonego dziecka - mówił premier.
Jak dodał Marcinkiewicz, rząd nie chce doprowadzić do sytuacji, w której becikowe otrzymywałyby dzieci osób bogatych - posłów, prezesów firm, biznesmenów itp.
W zeszłym tygodniu debata nad tym, kto powinien dostawać becikowe, wywołała burzliwą dyskusję w Sejmie.
LPR przekonywała, że zasiłek powinien przysługiwać wszystkim rodzinom, niezależnie od dochodów, co posłowie PO i SLD uznali za rozwiązanie niesprawiedliwe i nieuzasadnione.
Posłowie Platformy pytali, po co 1000 złotych dziecku prezesa banku, a Liga ripostowała, że trzeba wspierać "wszystkie rodziny, nie tylko te ubogie czy patologiczne".
Szef Ligi Roman Giertych przypominał wtedy, że LPR za obietnicę poparcia rządu Kazimierza Marcinkiewicza otrzymała zapewnienie, że w budżecie są pieniądze na becikowe w proponowanym przez Ligę kształcie.
- Nie wyobrażam sobie, żeby premier w takiej sprawie zmienił zdanie - mówił Giertych. Wygląda jednak na to, że Marcinkiewicz zaskoczył lidera LPR...
Premier powiedział także, że rządowa autopoprawka umożliwi realizację większości spraw zapowiadanych przez niego w expose, o ile mogą być one zrealizowane już w roku 2006. Zaznaczył jednak, że mimo autopoprawki budżet na przyszły rok nie jest budżetem jego marzeń.
INTERIA.PL/PAP