Rząd nie wywiązuje się z większości obietnic wyborczych. Reforma emerytalna została napisana na kolanie. Katarzyna Hall musi odejść, zaś Donalda Tuska powinien zastąpić Bronisław Komorowski... Kto tak uważa? Część posłów PO! To nie żart! Akcja "Super Expressu" przygotowana z okazji pierwszej rocznicy gabinetu Tuska nie pozostawia złudzeń: nawet w Platformie przestali wierzyć w cuda. Aby poznać prawdziwe nastroje panujące w PO, gazeta posunęła się do małego fortelu. Dziennikarka "SE" podała się za osobę piszącą pracę doktorską z politologii i poprosiła o wypełnienie anonimowej ankiety na temat rządu Donalda Tuska. "Super Express"chciał sprawdzić, jak posłowie Platformy naprawdę oceniają pracę gabinetu PO-PSL, poszczególnych ministrów i przygotowane przez nich reformy. Ankietę wypełniło 13 parlamentarzystów PO. Opinie na temat rządu i samego premiera są bardzo zróżnicowane: od bardzo dobrych, po średnie i złe. Jednak przy szczegółowych pytaniach posłowie Platformy rozkładają ekipę Tuska... na łopatki. Większość uważa, że rząd wywiązuje się jedynie z niektórych obietnic wyborczych, a reformy zostały źle przygotowane. Najgorsze oceny dostały reforma emerytalna (tzw. pomostówki) i reforma edukacji. Autorka tej ostatniej, czyli Katarzyna Hall, powinna już zacząć pakować walizki. Dla parlamentarzystów PO jest najgorszym ministrem. Zaskoczeniem są za to dobre oceny wystawiane reformie służby zdrowia przygotowanej przez Ewę Kopacz. Pozytywnie oceniono też profesjonalizację armii autorstwa ministra Bogdana Klicha. Ale to nie szef MON jest najlepszym ministrem w rządzie Tuska. W tej kategorii wygrywa Grzegorz Schetyna, szef MSWiA. Tak dobrą opinią w PO nie cieszy się szef MSZ. Zdaniem 20 proc. badanych, jest najsłabszym ogniwem rządu i powinien odejść. Co ciekawe, część ankietowanych uznała, że premier powinien zrezygnować ze stanowiska i na dobre zająć się kampanią prezydencką. Na miejscu Tuska posłowie PO widzą natomiast marszałka Sejmu Bronisława Komorowskiego. Ciekawie wyglądają też opinie na temat funkcjonowania koalicji PO-PSL. Choć w mediach przedstawiciele obu partii przekonują nas, że koalicja działa jak najlepszy szwajcarski zegarek, to z ankiety "SE" wynika, że wcale nie jest tak różowo.