Polska na pomarańczowo
Polska staje się coraz bardziej pomarańczowa. Koncerty w Krakowie i Warszawie oraz manifestacje pod ukraińską ambasadą w stolicy - tak Polacy wyrażali wczoraj swoją solidarność z ukraińską opozycją.
Koncert "Kraków wolnej Ukrainie" na krakowskim placu Wolnica był współorganizowany przez radio RMF. Dziś na krakowskim Rynku Głównym będą zbierane podpisy poparcia dla demokracji na Ukrainie.
W koncercie wzięły udział gwiazdy polskiej sceny muzycznej - m.in. Maanam i Perfekt - oraz zespoły z Ukrainy. Mimo zimna i deszczu pięciogodzinnego koncertu wysłuchało ponad tysiąc osób: ukraińscy oraz polscy studenci, a także całe krakowskie rodziny.
Jednak większość ludzi, które przyszły na krakowski Kazimierz, podkreślały, że muzyka i zabawa to tylko pretekst, a najważniejsza jest idea.
- Jestem tutaj dla idei. To, co dzieje się w Kijowie, jest czymś niesamowitym, czymś bardzo ważnym Chcę żeby ludzie na Ukrainie wiedzieli, że Polacy są w tym momencie z nimi - mówił młody mężczyzna.
Na Kazimierzu królował oczywiście kolor pomarańczowy - symbol walczącej o demokrację ukraińskiej opozycji. Na miejscu był reporter RMF Witold Odrobina:
Podczas koncertu w Warszawie, zorganizowanego pod hasłem "Solidarni z Ukrainą. Kijów-Warszawa, wspólna sprawa", zgromadziło się kilkaset osób wyrażających solidarność i poparcie dla dążeń ukraińskiej opozycji. Pod sceną powiewały flagi, m.in. polskie, ukraińskie i czeczeńskie.
Obecny na koncercie pierwszy premier III RP Tadeusz Mazowiecki wezwał Ukraińców do odważnego walczenia o swoje racje. Zaznaczył jednak, że muszą oni zrobić wszystko, by uniknąć jakiejkolwiek prowokacji. Rzeczniczka Wiktora Juszczenki Iryna Heraszczenko, w czasie transmisji na żywo z Kijowa, podziękowała Polakom za poparcie.
Prezydent Warszawy Lech Kaczyński wyraził pewność, że demokracja na Ukrainie zwycięży. - Dzisiaj, po krótkiej wizycie tam, jesteśmy tego pewni. To jest moje podstawowe dla Was przesłanie - naszym zadaniem jest solidarność i robimy w tym zakresie wszystko, co możemy - powiedział podczas koncertu.
Pod ambasadą Ukrainy w Warszawie protestowali w sobotę zwolennicy lidera ukraińskiej opozycji Wiktora Juszczenki. Ozdobieni pomarańczowymi chustami i wstążkami, skandowali. "Prezydent Juszczenko", "Kijów-Warszawa. Wspólna sprawa", "Jesteśmy z wami!", "Ukraina bez Putina".
Manifestacje Polaków pod ambasadą Ukrainy trwają od niedzieli. Protestujący, których liczba przekroczyła już dwa tysiące, zmieniają się co godzinę, czuwając w dzień i w nocy.
INTERIA.PL/RMF/PAP