- Bardzo się cieszył, to było spełnienie naszych marzeń - mówi Karolina Sierakowska, żona pana Pawła. - Zasypiał pełen nadziei, że to serce będzie wspaniałe - dodaje. To była ich ostatnia rozmowa. Widzowie Polsatu poznali ich rok temu. W maju ubiegłego roku wzięli ślub, on już wtedy ciężko chorował na serce. Ich miesiąc miodowy trwał 19 dni. Spędził rok w szpitalu - Mój miesiąc miodowy polegał głownie na leżeniu w łóżku, a 28 czerwca zatrzymało mi się serce - opowiadał wówczas Paweł Stypuła. Rok spędził w szpitalu, serce wspomagała maszyna. COVID-19 wstrzymał wizyty. Nowożeńcy widzieli się raz na kilka miesięcy. - Gdyby nie żona... Chyba nie doczekałbym na przeszczep - mówił pan Paweł. Doczekał, ale organizm był skrajnie wyczerpany. Lekarze walczyli ponad 14 godzin. - Sam przeszczep przeżył, ale niestety to serce nie funkcjonowało tak, jak należy, pomimo stosowania dodatkowych urządzeń. Nie udało się pana Pawła uratować - powiedział prof. Marek Jemielity z Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu. "Poczułam się samotna" - Nigdy nie czułam się samotna. Byłam sama, ale nie czułam się samotna, a w tym momencie poczułam się samotna - mówi Karolina Sierakowska. Przez rok za Pawła i Karolinę kciuki trzymali przyjaciele. Dziś mogą wspierać już tylko ją. Karolina Sierakowska postanowiła działać. - Pogrążanie się w oceanie smutku, w którym zatonę nie przyniesie niczego dobrego. On by tego nie chciał - mówi. - Wzięła to jako misję. Ta śmierć jest misją, żeby promować transplantację - podkreśla Eugenia Włodarczyk, przyjaciółka Karoliny. "Może uda się uratować kogoś innego" Pomagają w tym oświadczenia woli. Podpisane oznacza zgodę na pobranie organów po śmierci. Tak serce w Poznaniu dostał Marcin Łazowski. - Jak już zobaczyłem, że mi bije, to aż się popłakałem - opowiada. Na serce czeka się w Polsce już ponad rok. Pani Karolina zostawiała na grobie męża druczki oświadczenie woli. I zachęca do rozmowy z bliskimi o transplantacji. - Może dzięki temu uda się uratować jakiegoś innego Pawła, bo nie będzie musiał czekać rok w szpitalu - podkreśla.