PiS przeciwko zmianie stawki podatku VAT w budownictwie
Jeżeli rząd nie zmieni stanowiska negocjacyjnego w sprawie podatku VAT w budownictwie, to klub Prawa i Sprawiedliwości złoży wniosek o wotum nieufności dla wicepremiera i ministra infrastruktury Marka Pola. Zgodnie ze stanowiskiem negocjacyjnym z UE, Polska za tydzień wyrazi oficjalną zgodę na wprowadzenie 22-procentowej stawki VAT po wejściu do Unii. Dzisiaj w Sejmie wszystkie kluby opowiedziały się za zmianą stanowiska negocjacyjnego w tej sprawie.
Według przedstawiającego projekt uchwały Sejmu Łukasza Abgarowicza (PO), pozostawienie stawki VAT na dotychczasowym poziomie "to nie tylko być, albo nie być dla polskiego budownictwa, ale także dla całej gospodarki".
- W kraju mamy wielkie potrzeby mieszkaniowe, potrzebujemy ok. 1,5 mln mieszkań. Przy tak wielkich potrzebach rynek jest jednak płytki. Dzieje się tak dlatego, że ludzie nie mają pieniędzy, a więc czynnikiem zasadniczym jest obniżenie kosztów budowy - argumentował Abgarowicz.
- Prawo i Sprawiedliwość wzywa rząd do niezwłocznego przygotowania dokumentów potrzebnych do zmiany stanowiska negocjacyjnego. W przypadku braku zmiany stanowiska klub wystąpi o wotum nieufności dla Marka Pola, który jest za ten obszar odpowiedzialny - powiedział dzisiaj w Sejmie przemawiający w imieniu klubu PiS Jerzy Polaczek. Opinia Sejmu w sprawie zmiany stanowiska negocjacyjnego z Unią Europejską pozostaje jedynie opinią - rząd oczywiście będzie musiał brać ją pod uwagę, zwłaszcza, że wśród klubów popierających uchwałę jest także klub SLD. Poseł Zbigniew Janowski z Sojuszu przypominał, że decyzję w zakresie VAT-u na budownictwo podejmował w 1999 roku rząd Jerzego Buzka. Teraz, przed gabinetem Leszka Millera stoi trudne zadanie - aby nie dopuścić do drastycznego wzrostu cen mieszkań, bankructwa firm budowlanych i wzrostu bezrobocia, trzeba przekonać Unię do możliwości ponownych negocjacji, już po zamknięciu rozdziału "podatki", czyli po 22 marca.
Obecnie w Polsce obowiązuje w budownictwie 7 proc. stawka VAT. W czasie wcześniejszych negocjacji Polska zgodziła się, by po wejściu do Unii Europejskiej obowiązywała w naszym kraju stawka 22 proc.
RMF/PAP