Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

PiS kontra reszta świata

Dywersja, atak na prezydenta, lęk przed wielkimi państwami, uległościowa opinia elit. PiS oskarża byłych ministrów spraw zagranicznych.

/INTERIA.PL

Chodzi o list krytykujący odwołanie spotkania Trójkąta Weimarskiego. Politycy PiS uznali go za atak na głowę państwa - donosi "Gazeta Wyborcza".

Według części polityków PiS list byłych szefów MSZ jest wyrazem działania poprzednich elit reprezentujących "miękką politykę zagraniczną" wobec mocarstw. Przemysław Gosiewski, szef Klubu Parlamentarnego PiS, dowodził wczoraj w Sejmie, że "list wpisuje się w uległościową politykę elit wyrażającą lęk przed wielkimi państwami, a tym samym mówiących, że Polska to kraj drugiej kategorii". Zaś prezydencki rzecznik Maciej Łopiński przedstawił w "Sygnałach Dnia" nową interpretację powodów odwołania szczytu. Jego zdaniem była to decyzja Francji i Niemiec, których przywódcy nie chcieli się spotkać z premierem Marcinkiewiczem mającym zastąpić prezydenta.

Prezydent wysłał wczoraj prywatny list do jednego z krytykujących, Władysława Bartoszewskiego, zarzucając mu kierowanie się "niewłaściwą optyką w widzeniu tej sprawy" - czytamy w "GW".

- Podpisałem ten list, bo dolegliwości żołądkowe absolutnie nie są dostatecznym powodem odwołania takiego spotkania, to zachowania nieprofesjonalne - replikował wzburzony atakami Władysław Bartoszewski. Dodał, że nie ma za co przepraszać.

"Gazeta Wyborcza" przypomina, że list poparła opozycja. - To wielkie ostrzeżenie dla prezydenta Kaczyńskiego i szefowej MSZ Anny Fotygi - powiedziała w Sejmie Hanna Gronkiewicz-Waltz (PO). Jerzy Szmajdziński (SLD) wskazał, że przesłaniem tego listu jest troska, iż polska polityka zagraniczna jest nieskuteczna.

INTERIA.PL

Zobacz także