- Wielu ludzi ocenia, że to jest sytuacja śmieszno-straszna - powiedział prezydent Andrzej Duda podczas konferencji prasowej z prezydentem Finlandii Alexandrem Stubbem o wpisie Donalda Tuska w mediach społecznościowych. - Śmieszno, bo premier wycofuje się z własnego podpisu, straszna, bo premier pokazuje po raz kolejny, że nie wie, co podpisuje - wyjaśnił Duda. I dodał, że innym przykładem było podpisanie przez Tuska w 2013 r. umowy pomiędzy polskimi służbami specjalnymi a rosyjskim FSB. - Jakiekolwiek działanie na portalu X, w postaci próby anulowania tej kontrasygnaty, jest po prostu prawnie całkowicie bezskuteczne - zaznaczył prezydent. Zdaniem prezydenta fakt przeprowadzenia we wtorek zgromadzenia sędziów Izby Cywilnej SN jest potwierdzeniem tego, że decyzja premiera nie ma mocy prawnej. Duda powołał się na słowa rzecznika Sądu Najwyższego, który powiedział, że postanowienie prezydenta wywarło już skutki prawne. Kontrasygnata Donalda Tuska. Andrzej Duda: Próby anulowania bezskuteczne - Można było usłyszeć również wypowiedzi prawników, którzy jednoznacznie są raczej utożsamiani z opcją sprzyjającą panu premierowi. Myślę o wypowiedzi pana sędziego Prusinowskiego, jak i pana profesora Chmaja, którzy jednoznacznie powiedzieli, że jakiekolwiek uchylenie, odwołanie, anulowanie kontrasygnaty premiera pod postanowieniem wydanym przez prezydenta, jest po prostu prawnie niemożliwe - powiedział prezydent. - Kontrasygnata ma znaczenie konstytucyjne, ale w tym tylko ujęciu, że oznacza przejęcie niejako politycznej odpowiedzialności za treść danego aktu, ale nie za jego wydanie i w istocie tak jest traktowana - dodał. Duda, odnosząc się do wątku ewentualnej skargi do sądu administracyjnego, powiedział, że "to nie jest w ogóle jurysdykcja sądu administracyjnego, ponieważ nie mamy do czynienia z żadnym aktem administracyjnym". Podpis premiera pod decyzją prezydenta. Tusk: Podjąłem decyzję o uchyleniu Pod koniec sierpnia premier Tusk powiadomił, że nastąpił błąd odnośnie kontrasygnaty postanowienia prezydenta w sprawie wyznaczenia na przewodniczącego zgromadzenia Izby Cywilnej SN sędziego Krzysztofa Wesołowskiego, powołanego do Izby Cywilnej SN w marcu 2022 r. Premier tłumaczył, że urzędnik odpowiedzialny za przygotowanie dokumentu do podpisania, nie dostrzegł jego polityczności. W poniedziałek w mediach społecznościowych premier przekazał decyzję w sprawie kontrasygnaty. "W oparciu o skargę sędziów Izby Cywilnej Sądu Najwyższego podjąłem decyzję o uchyleniu kontrasygnaty" - napisał. Wcześniej dwóch sędziów z tej izby - Dariusz Zawistowski i Karol Weitz - zaskarżyło do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie zarówno kontrasygnatę premiera, jak i postanowienie prezydenta o wyznaczeniu sędziego Wesołowskiego na przewodniczącego zgromadzenia Izby Cywilnej. Jednocześnie wraz ze skargą wpłynął wniosek o wstrzymanie wykonania zaskarżonego aktu. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!