PAH przygotowuje się do misji w Iraku
2 lipca Polska Akcja Humanitarna (PAH) wyśle do Iraku czteroosobową misję rekonesansową. Ma ona zbadać, w jakiej miejscowości w polskiej strefie pomoc jest najbardziej potrzebna.
PAH chce prowadzić w Iraku program wodny (filtrowanie i dostarczanie czystej wody mieszkańcom) i sanitarny (przeciwdziałanie epidemii). Jednym z głównych zadań organizacji ma być także pomoc dla szkół i szpitali.
- Nasz plan minimum zakłada działanie przynajmniej w jednej miejscowości, gdzie będziemy chcieli doprowadzić do funkcjonowania szkoły i szpitala. Zamierzamy też prowadzić działania edukacyjne i programy wodny i sanitarny. Zakładamy, że to potrwa do 9 miesięcy - powiedziała szefowa PAH Janina Ochojska.
W misji rekonesansowej PAH wyjadą cztery osoby. Dwie po kilku dniach wrócą, dwie zostaną co najmniej 6 miesięcy. - Będą tam prowadziły biuro i przygotowywały się do realizowania programów - wyjaśniła Ochojska. Jak powiedziała, "misjonarze mają najpierw znaleźć taką miejscowość, w której nasza praca będzie najbardziej użyteczna".
Zdaniem szefowej PAH, obecność organizacji humanitarnych w krajach, w których trwała wojna, jest niezwykle istotna, także dla wojsk stabilizacyjnych. - Nasze działania mogą być także wsparciem dla wojska: to właśnie pomoc humanitarna może ludzi pozytywnie usposobić do naszych żołnierzy - wyjaśniła.
Ochojska zaznaczyła, że PAH ma bardzo dobre doświadczenie ze współpracy z polskim wojskiem w Kosowie.
Oprócz PAH do Iraku chce wyjechać kilkanaście innych organizacji pozarządowych. Rolę dla siebie widzą w pomocy humanitarnej i budowie społeczeństwa obywatelskiego. Dotychczas ich przedstawiciele spotkali się z szefem Międzynarodowego Komitetu Koordynacyjnego w Iraku prof. Markiem Belką i byłym ministrem skarbu Sławomirem Cytryckim, który ma w Waszyngtonie zabiegać o interesy polskich firm uczestniczących w odbudowie Iraku.
- Wiemy od prof. Belki, jakie mniej więcej będą struktury w Iraku, gdzie i do kogo będzie można zwracać się z problemami. Prof. Belka obiecał, że jego biuro zawsze będzie nam służyło radą i pomocą. Natomiast pan min. Cytrycki będzie w Waszyngtonie lobbował także na rzecz organizacji pozarządowych - powiedziała Ochojska.
To, czy misja humanitarna PAH potrwa w Iraku dłużej niż 9 miesięcy, w dużym stopniu zależy od zdobytych środków finansowych. PAH uruchomiła specjalne konto, z którego wpłaty są przeznaczane wyłącznie na pomoc dla ofiar tej wojny: 13701037-500555-27005-1201-111 w BISE SA (kod SWIFT: BISPPLPW) (wpłaty są zwolnione z prowizji).
INTERIA.PL/PAP