Obraz totalitarnej rzeczywistości w "Mistrzu i Małgorzacie"
Michał Bułhakow w "Mistrzu i Małgorzacie" prezentuje stosunki panujące w Moskwie, które stanowią obraz totalitarnej rzeczywistości.
Donosicielstwo, kłamstwo, nieuczciwość i przemoc to zasady kierujące ówczesnym systemem, przez który człowiek jest zniewolony. Staje się mało znaczącym elementem, który, w razie konieczności, można bez problemu wyeliminować. Rzeczywistość w ów powieści została groteskowo zniekształcona. W świecie Moskwy rządzą prawa totalitaryzmu. Ludzie znikają bez śladu, nieposłuszni obywatele trafiają do szpitali psychiatrycznych, sąsiedzi kontrolują się nawzajem, donoszą na siebie. Do takiego świata wkracza Woland wraz ze swą świtą. Wybiera on Moskwę na miejsce balu, który odbywa się tylko raz w roku. Kiedy widzi panujące tam zło, przerastające nawet jego granice odporności, postanawia zaprowadzić porządek. Karze tylko ludzi złych i nieuczciwych. Ideologia panująca w Moskwie nie dopuszcza twórczości, która potwierdza istnienie Boga. Mistrz jako autor powieści o Joszui występuje przeciwko temu ateistycznemu światopoglądowi, jego dzieło zostaje odrzucone, a on sam staje się wrogiem, jest skazany na śmierć cywilną.
Moskwa lat trzydziestych w powieści została zaprezentowana w sposób bardzo realistyczny. System totalitarny to źródło demoralizacji. Społeczeństwo jest bezwolne, zdeformowane, żyje w obłudzie i ciągłym strachu. Zderzenie dwóch światów, realnego i fantastycznego, ujawnia groteskowość tej rzeczywistości. Zostaje ona zdemaskowana i ośmieszona. Brak jakichkolwiek zasad prowadzi do dezintegracji i chaosu.