O śmierci Andrzeja Koziary poinformowało w piątek Radio Lublin. Był dziennikarzem, filmowcem i dokumentalistą oraz fotografem. Zmarł w czwartek w szpitalu w wieku 66 lat. "Koziara był zastępcą redaktora naczelnego National Geographic Polska, naczelnym Tropami Discovery Chanel, a także korespondentem wojennym w Kaukazie i Jugosławii" - podała rozgłośnia na swojej stronie internetowej. Andrzej Koziara nie żyje. Dziennikarz i filmowiec Co więcej, Andrzej Koziara pracował również w Kanadzie dla Macleans Magazine i USA dla The Economist Intelligence Unit. "Przez jakiś czas był także naczelnym Miesięcznika Pryzmat w Białej Podlaskiej i korespondentem wielu innych gazet" - dodało Radio Lublin. Wskazano również, że dziennikarz był wielbicielem łucznictwa, prasy lokalnej, a także rajdów terenowych. Wykładał fotografię na Podyplomowych Studiach Fotografii UMCS. Zmarł Andrzej Koziara. Miał 66 lat Do 1981 roku Andrzej Koziara związany był z zespołem Bajm. Informację o jego śmierci podali również muzycy w swoich mediach społecznościowych. "Chcielibyśmy przekazać Wam smutną wiadomość. W dniu wczorajszym odszedł Andrzej Koziara, który współpracował z nami w latach 1978-1981. Grał na instrumentach perkusyjnych. Wyrazy szczerego współczucia dla Rodziny. Beata Kozidrak i Andrzej Pietras" - przekazano w poście. Koziara odszedł z zespołu, gdy pojawił się w nim Bogdan Tchórzewski. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!