"Państwowa Agencja Atomistyki na bieżąco analizuje dane otrzymywane z krajowego systemu monitoringu radiacyjnego. PAA nie odnotowała żadnych niepokojących wskazań aparatury pomiarowej. Obecnie na terenie RP nie ma zagrożenia dla zdrowia i życia ludzi oraz dla środowiska" - poinformowano na Twitterze. Rosyjski ostrzał rakietowy. Zaporoskiej elektrowni brakowało prądu Komunikat PAA jest standardowym codziennym raportem agencji publikowanym w mediach społecznościowych. Potwierdzenie o bezpieczeństwie jest dzisiaj szczególnie istotne wobec sytuacji wokół elektrowni atomowej w Zaporożu. Zaporoska Elektrownia Atomowa została odcięta od dostaw prądu. To efekt zmasowanych rosyjskich ataków rakietowych w całej Ukrainie. Państwowy koncern Enerhoatom poinformował, że zapasów paliwa, które podtrzymują jej pracę, wystarczy na 10 dni. "W razie braku możliwości wznowienia zewnętrznego zasilania elektrowni po tym czasie (po 10 dniach) może dojść do awarii z następstwami radiacyjnymi dla całego świata" - alarmował koncern na Telegramie. Ukrenerho: Przywrócono dostawy prądu do elektrowni w Zaporożu Po godz. 15:00 koncern Ukrenerho przekazał, że zasilanie do zapewnienia własnych potrzeb Zaporoskiej Elektrowni Atomowej zostało odnowione. "Siłownia przechodzi z zasilania z generatorów na zasilanie z sieci energetycznej" - sprecyzował. To nie pierwszy przypadek odłączenia zasilania w zaporoskiej elektrowni. Awaryjne generatory uruchomiono m.in. w październiku i listopadzie ubiegłego roku. Czytaj więcej: Elektrownia w Zaporożu odłączona po odstrzale. "Paliwa starczy na 15 dni" Zaporoska Elektrownia Atomowa jest największą w Europie. Znajduje się na okupowanych przez Kreml terenach obwodu zaporoskiego.