W piątek w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego odbyła się odprawa z udziałem prezydenta i kierownictwa MON w związku z odbywającymi się na terytorium Polski: amerykańskim ćwiczeniem Defender-Europe 20 oraz największym ćwiczeniem Wojska Polskiego Anakonda 20. Prezydent wskazywał, że w rozpoczynającym się w piątek w Defender-Europe 20, i innych połączonych z nim ćwiczeniach, weźmie udział 37 tys. żołnierzy z 18 państw, z czego 4 tys. żołnierzy polskich. Z kolei w ćwiczeniu Anakonda weźmie udział 10 tys. polskich żołnierzy. "Oba ćwiczenia logistycznie są zabezpieczane przez nasze wojsko, więc śmiało można powiedzieć, że kilkadziesiąt tysięcy polskich żołnierzy będzie zaangażowanych w te działania" - mówił Duda. Jak podkreślił, że Defender-Europe 20 to "potężne przedsięwzięcie militarne", jakiego nie było od 1989 r. "Dla nas to wielkie przedsięwzięcie, niesamowite wyzwanie logistyczne, jestem przekonany, że nasze wojsko temu wyzwaniu logistycznemu podoła, wszystko jest przygotowane" - dodał. "Ten przerzut trwa, zaczął się już jakiś czas temu, będziemy mieli bardzo szeroko zakrojone działania, będą się poruszali żołnierze armii sojuszniczych, przede wszystkim armii amerykańskiej po terenie naszego kraju, tak, że wszystkich naszych obywateli bardzo proszę o wyrozumiałość i o życzliwe przyjęcie gości" - oświadczył prezydent. Ćwiczenie Defender-Europe 20 jest największym od 25 lat przerzutem wojsk amerykańskich ze Stanów Zjednoczonych do Europy. Głównym założeniem ćwiczenia jest sprawdzenie zdolności amerykańskiej dywizji pancernej do przemieszczenia personelu i sprzętu z kontynentu amerykańskiego do Europy oraz sprawdzenie możliwości państw-gospodarzy do ich przyjęcia.