Wcześniej taki wniosek złożył senator Krzysztof Brejza, czyli potencjalnie poszkodowany w tej sprawie. Teraz formalny krok robi posłanka Lewicy Monika Falej, która prosi w swym wniosku kontrolerów NIK "o zbadanie niepokojących doniesień". Co, zdaniem Falej, powinno zostać objęte kontrolą NIK? Zwraca się ona bezpośrednio do prezesa NIK Mariana Banasia. System Pegasus. Posłanka chce kontroli NIK "Proszę Pana o ustalenie czy i kto w Polsce wykorzystuje system Pegasus. Od kiedy jest on używany i w jakim celu. Kto sprawuje nadzór nad działaniami wywiadowczymi? Jakie muszą zaistnieć przesłanki, by obywatel został objęty podsłuchem, śledzeniem jego urządzeń mobilnych?" - czytamy w piśmie Falej. "Zdaję sobie sprawę, że Prokurator Generalny, Minister Spraw Wewnętrznych i podległe mu służby nie mogą przekazywać szczegółów działań operacyjnych. Jednak takie kwestie, jak potwierdzenie używania powyższego systemu, w jaki sposób jest on wykorzystywany i w ilu przypadkach powinny być wiedzą powszechną, szczególnie, gdy mamy do czynienia z niepokojącymi doniesieniami o niezgodnym z prawem wykorzystywania technik operacyjnych w celu inwigilacji oponentów politycznych, dziennikarzy, czy prawników" - pisze Falej.