"Decyzja SO oznacza, że Prokuratura Krajowa może wreszcie ścigać kontrolerów międzynarodowymi listami gończymi. Ten dotyczący Plusnina został już wysłany do Interpolu, dotyczący Ryżenki - zostanie wysłany na dniach, zaś ws. Krasnokutskiego - gdy tylko uprawomocni się decyzja sądu w jego sprawie (w ciągu ok. tygodnia)" - wskazał portal wPolityce.pl. Katastrofa w Smoleńsku. Zarzuty dla kontrolerów Jak przekazano, taka decyzja zmienia decyzję Sądu Rejonowego z maja 2022 roku, w którym odmówiono aresztowania Krasnokutskiego, podtrzymano areszt dla Plusnina i odrzucono zażalenie złożone przez obrońcę Ryżenki. "Według Sądu Okręgowego zachodzi wysokie prawdopodobieństwo popełnienia przez kontrolerów zarzucanych im czynów, czyli umyślnego sprowadzenia katastrofy w ruchu powietrznym, w wyniku której śmierć poniosła cała 96-osobowa delegacja państwa polskiego zmierzająca na uroczystości 70. rocznicy Zbrodni Katyńskiej" - wskazano. Portal przypomniał, że śledztwo w sprawie kontrolerów trwa od wiosny 2015 roku. W tym czasie prokuratura wojskowa miała zamiar postawić zarzuty Rosjanom za nieumyślne spowodowanie tragedii. Po przejęciu sprawy przez Prokuraturę Krajową materiał dowodowy pozwolił postawić zarzuty celowego doprowadzenia do katastrofy. Katastrofa w Smoleńsku 10 kwietnia 2010 r. w katastrofie samolotu Tu-154, którym leciała delegacja na uroczystości 70. rocznicy zbrodni katyńskiej, zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka Maria, najwyżsi dowódcy wojska i ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski.