Legionella w Małopolsce. Pierwsza osoba zakażona
W województwie małopolskim pojawił się pierwszy przypadek zakażenia bakterią Legionella penumophila. Osobą zakażoną ma być pacjentka jednego z domów pomocy społecznej. Kobieta w ciężkim stanie trafiła do szpitala. W związku z sytuacją wojewoda Łukasz Kmita zwołał posiedzenie sztabu kryzysowego. Po spotkaniu przekazał, że jeszcze jedna osoba z tego samego ośrodka trafiła do szpitala. W obiekcie wzmożono nadzór medyczny i sanitarny.
Pilne posiedzenie sztabu kryzysowego w województwie małopolskim zwołano, by ocenić obecne zagrożenie i zdecydować o tym, jakie w sprawie podejmowane będą działania.
Legionella pojawiła się w Małopolsce. Zwołano sztab kryzysowy
W czasie spotkania zostaną podjęte decyzje również co do innych podopiecznych ośrodka opieki, w którym przebywała seniorka.
Spotkanie zwołane przez wojewodę małopolskiego Łukasza Kmitę planowo miało rozpocząć się w niedzielę o godzinie 20:30. W zebraniu udział biorą także przedstawiciele urzędu i wojewódzkiego sanepidu. Pierwsze o zakażeniu w Małopolsce informowało radio RMF FM.
- Otrzymaliśmy informacje o potwierdzonym przypadku legionelli u osoby starszej, podopiecznej jednego z ośrodków opieki nad seniorami. W stanie ciężkim trafiła do jednego ze szpitali w Małopolsce - potwierdził w rozmowie z Polską Agencją Prasową Łukasz Kmita.
Po posiedzeniu wojewoda Kmita przekazał, że "w domu spokojnej starości, którego podopieczną jest pacjentka zakażona legionellozą, wzmożony został nadzór medyczny i sanitarny".
Wojewoda małopolski poinformował również, że jeszcze jedna osoba z tego samego ośrodka trafiła do szpitala. Podejrzewa się u niej zapalenie płuc, ale przejdzie też badania w kierunku legionellozy.
- Podopieczni, w przypadku pogorszenia stanu zdrowia, będą kierowany do szpitala - zaznaczył Łukasz Kmita dodając, że sytuacja wydaje się opanowana. W domu spokojnej starości przebywa ponad 50 podopiecznych.
Legionella w woj. podkarpackim. Ponad setka chorych
Największe ognisko choroby zlokalizowane jest w województwie podkarpackim, a dokładniej w Rzeszowie. To w tym mieście mieszka 96 z 143 pacjentów, u których potwierdzono zakażenie.
Chorzy hospitalizowani są w stolicy województwa, a także w szpitalach w innych miastach: Łańcucie, Sędziszowie Małopolskim, Dębicy czy Przemyślu.
Pierwsze zgłoszenie o potwierdzonym zakażeniu bakterią Legionella penumophila zostało wydane przez Państwowy Powiatowy Inspektorat Sanitarny w Rzeszowie 17 sierpnia.
Z powodu zakażenia zmarło do tej pory osiem osób.
Funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego sprawdzają na Podkarpaciu wątek zbiorowego zakażenia bakterią legionelli na Podkarpaciu. - ABW prowadzi czynności, które mają wykluczyć działania sabotażowe w tej sprawie - przekazał Interii w piątek Stanisław Żaryn.
Legionella penumophila. Jak dochodzi do zakażenia?
Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Rzeszowie rozpoczęło w niedzielę płukanie sieci wodociągowej. W sobotę do wody wpuszczono 20-krotnie większą dawkę chloru niż zwykle. To działanie prewencyjne związane z rosnącą liczbą zakażeń bakterią legionella.
Legioneloza to zakaźna choroba układu oddechowego, ale nie jest zaraźliwa. Wywołują ją bakterie, które występują w wodzie i rozmnażają się w temperaturze od 20 do 50 stopni Celsjusza.
CZYTAJ TEŻ: Śmiertelna bakteria atakuje w Polsce. Co to jest legionella pneumophila i gdzie występuje?
Legionellą nie można się zarazić od człowieka ani pijąc wodę, w której znajduje się bakteria. Do zakażenia dochodzi podczas wdychania aerozolu, który powstał ze skażonej wody.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
INTERIA.PL/PAP