Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Kłopoty prezydenta Tuska

Miał być "prezydentem Tuskiem", ale kilka miesięcy po podwójnie przegranych wyborach coraz częściej mówi się, że nie będzie nawet w stanie utrzymać fotela szefa PO.

/INTERIA.PL

Internauci INTERIA.PL uznali niedawno Donalda Tuska za Przegranego Roku 2005. I póki co wygląda na to, że obecny rok wcale nie musi być dla niego lepszy. Według prasy, partyjni koledzy Tuska szykują zamach na jego pozycję w Platformie.

Tusk dowie się ostatni

Tusk jest coraz mniej widoczny. W imieniu Platformy głos częściej zabierają ostatnio Jan Rokita, Bronisław Komorowski, Zbigniew Chlebowski czy mniej znani członkowie "gabinetu cieni", zaś na medialną gwiazdę opozycji wyrasta nie żaden z polityków PO, ale szef SLD, Wojciech Olejniczak.

/INTERIA.PL

Nie wiadomo, czy usunięcie się Tuska w cień jest planowym zabiegiem, czy wynika po prostu ze spadku zainteresowania dziennikarzy jego osobą. Wiadomo natomiast, że coraz więcej członków samej PO zarzuca swojemu przywódcy zbytnią bierność. Ostatnio szef Platformy był krytykowany m. in. za to, że nie zareagował odpowiednio na programowe wystąpienie szefa PiS Jarosława Kaczyńskiego w Sejmie.

Nic też dziwnego, że w tej sytuacji pojawiają się spekulacje o rozłamie w PO i planach odsunięcia Tuska od przewodzenia partii. Okazja do tego będzie na czerwcowym zjeździe Platformy. Wtedy to właśnie - jak twierdzi "Nowy Dzień" - ma zostać przeprowadzony "zamach" na Tuska, którego trzyletnia kadencja dobiega końca. Zamach ten szykować ma Paweł Piskorski, któryna fotelu lidera PO widzi wicemarszałka Sejmu, Bronisława Komorowskiego.

Sam Tusk o rzekomo szykowanym zamachu nic nie wie. - Gdyby władzę w Platformie miał przejąć - jak chcą media - duet Bronisław Komorowski i Paweł Piskorski, nie byłaby to ofensywna zmiana dla naszej partii. Dlatego wydaje mi się, że konkurencja wewnątrz PO nie wysadzi mnie z siodła, choć oczywiście wszystko jest możliwe. Nie wykluczam niespodzianek. Mam spore doświadczenie polityczne i już blisko pół wieku obserwuję świat, więc wiem, że z reguły najbardziej zainteresowani dowiadują się ostatni. Jak w powiedzeniu, że o zdradzie żony ostatni dowiaduje się mąż - mówi w wywiadzie dla "Nowego Dnia".

Do trzech razy sztuka?

Póki co jednak jedyną osobą, która zgłosiła chęć kandydowania na przewodniczącego Platformy, jest właśnie Tusk, a czy będzie miał konkurencję, dowiemy się zapewne nie wcześniej niż w maju. On sam zapewnia, że nawet jeśli pojawią się rywale, nie będzie jeszcze powodu, by mówić o zamachu, bo w końcu wybory to mechanizm demokratyczny.

Wtóruje mu Jan Rokita, który sam nie podjął jeszcze decyzji, czy będzie konkurował z Tuskiem. - Partie powinny stosować zasadę konkurencyjności wewnątrz partii. Ważne jest to, żeby dochodziło do demokratycznych wyborów. Jeśli liczni kandydaci staną do ważnej i niewątpliwie wpływowej w polskiej polityce funkcji prezesa partii na czerwcowym zjeździe, ja osobiście będę się z tego bardzo cieszył, uważam to za bardzo dobry rozwój zdarzeń. To nie zamach, tylko konkurencyjność - mówi Rokita.

Sam Tusk wierzy w swoje szanse niezależnie od tego, czy będzie miał konkurencję, czy nie. - Mam poczucie umiarkowanego postępu i sukcesu Platformy - mówi i dodaje, że ma też przekonanie, że "dobrze byłoby dla Platformy, gdyby był jej szefem". Ważniejsze jednak, żeby takiego przekonania nabrali jego partyjni koledzy.

Konkurencja w wyścigu o fotel lidera PO może zresztą - zgodnie z zasadą "co cię nie zabije, to cię wzmocni" - dodatkowo podbudować pozycję Tuska w partii. O ile oczywiście uda mu się pokonać rywali. W wyborach co prawda ostatnio mu nie szło, ale może do trzech razy sztuka...

INTERIA.PL

Zobacz także