Klimatolog dr Michał Marosz z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Państwowego Instytutu Badawczego ocenił, że "na podstawie reanalizy ERA5 lato 2022 w Europie było najcieplejszym w ciągu ostatnich 70 lat". - Mieliśmy także ciepłą jesień - była ona trzecia spośród najcieplejszych - dodał. - Patrząc na wieloletnią zmienność warunków termicznych w Polsce, rok 2022 był siódmym najcieplejszym od 1951 r. Najcieplejszy był rok 2019, wówczas średnia wartość temperatury powietrza sięgnęła 10,2 st. C. W ubiegłym roku średnia temperatura wyniosła 9,5 st. C, natomiast średnia 30-lecia (1991-2020) to 8,7 st. C. - powiedział klimatolog z IMGW-PIB. Czytaj też: Odkrycie dotyczące zmian klimatycznych. Naukowcy sprawdzili emisję metanu z fiordów Rekordowy gorąc. Drugie najcieplejsze lato w ciągu 70 lat Zwrócił uwagę, że "wiatry o znacznej prędkości, które w minionym roku czyniły duże szkody, wskazują na znaczną dynamikę w systemie klimatycznym". - Obecnie mamy do czynienia z podobną sytuacją. Rok 2023 rozpoczął się wystąpieniem bardzo wysokich, rekordowych jak na zimę, wartości temperatury powietrza. Przypomnę, że w Warszawie na początku stycznia zanotowaliśmy 18,9 st. Celsjusza. Następnie w ciągu zaledwie trzech dni wartości temperatury spadły o ok. 20 st. C. - wskazał. Podkreślił również "na intensywność ubiegłorocznych fal ciepła". - W Europie, we Włoszech zaczęły się już w maju i czerwcu, i było ich kilka. W Polsce silnie zaznaczyła się fala ciepła na przełomie czerwca i lipca, kiedy również notowaliśmy bardzo wysokie temperatury - tłumaczył klimatolog. Dodał również, że na przeważającym obszarze kraju temperatury przekraczały 30 st. C. - Częstsze występowanie i większa intensywność zjawisk ekstremalnych to jeden z głównych przejawów zmiany klimatu - ocenił dr Marosz.