Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Kaczyński ułaskawi bohatera "Długu"

Jeśli nie zrobi tego Aleksander Kwaśniewski, Lech Kaczyński ułaskawi pierwowzór bohatera filmu "Dług", Sławomira Sikorę.

/AFP

Sikora został skazany na 25 lat więzienia za zabójstwo dwóch gangsterów. Według rzecznika PiS Adama Bielana, prezydent Kaczyński zastosuje wobec niego prawo łaski.

Przebywający dziś w Wiedniu prezydent Aleksander Kwaśniewski, który zdecydował w ostatnich dniach o wszczęciu procedury ułaskawienia wobec Zbigniewa Sobotki, zapowiedział, że do końca swojej prezydentury będzie chciał zająć się kilkoma innym prośbami o ułaskawienie, w tym m.in. Sławomira Sikory.

- Jeśli pan prezydent Kwaśniewski tego nie dokona, to jestem przekonany, że pan prezydent Kaczyński, już po 23 grudnia, doprowadzi do ułaskawienia pana Sikory - powiedział na konferencji prasowej w Sejmie Bielan. 23 grudnia wygasa kadencja prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego.

Sławomir Sikora i Artur Bryliński są w więzieniu od ponad 11 lat. Obaj skazani zostali na 25 lat za zabicie swoich prześladowców. Na podstawie ich historii powstał "Dług" Krzysztofa Krauze.

Kiedy na początku lat 90. pojawiły się w Polsce nowe możliwości, zwłaszcza te związane z drobnym biznesem, Sikora i Bryliński wpadli na pomysł na zarabianie pieniędzy. Nie mogli jednak znaleźć funduszy na założenie działalności gospodarczej, banki nie chciały im udzielić kredytu.

Przypadkiem spotkali swojego dawnego znajomego. Ten zaofiarował pożyczkę i sposób na szybkie zarobienie pieniędzy. Mimo że niedoszli biznesmeni nie zgodzili się na jego warunki i nie skorzystali z oferty, kolega zgłosił się po zwrot fikcyjnego długu. Tak ich zastraszył, że niby-dług był spłacany wielokrotnie.

Kiedy Sikora i Bryliński nie mieli sumy wyznaczonej przez swojego oprawcę, ten wraz ze swoim ochroniarzem stosowali coraz brutalniejsze metody: wywozili ich do lasu, gdzie bestialsko ich bili, zastraszali i grozili, że pozabijają ich rodziny.

Przez ponad rok niewoleni i poniżani mężczyźni byli bezradni. Wiedzieli, że nie warto liczyć na pomoc policji, której przedstawiciele już po pierwszej rozmowie utwierdzili ich w przekonaniu, że są nieudolni. Z czasem przekonali się, że polski system prawny nie jest w stanie ich chronić. Postanowili więc działać sami.

W marcu 1994 roku stracili cierpliwość - myśleli, że uprowadzą i zastraszą bandytów. Jednak w skrajnym napięciu, doprowadzeni do ostateczności, zabili swoich prześladowców, a ich zwłoki wrzucili do Wisły. Nazajutrz woda wyrzuciła je na brzeg, zaś Sikora i Bryliński sami zgłosili się na policję i przyznali do winy.

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także