To pierwszy tak poważny spór między członkami medialnej koalicji. Z informacji "GW" wynika, że w radzie nadzorczej jest większość potrzebna do zawieszenia Tejkowskiego, co całkowicie zmieniłoby układ sił w zarządzie telewizji publicznej, bo PiS znalazłby się w mniejszości. Sojusz Lewicy Demokratycznej już wcześniej wyraził oburzenie filmem "Towarzysz generał" wyemitowanym w poniedziałek wieczorem w TVP1. W liście skierowanym do prezesa TVP Romualda Orła SLD podkreślił, że film jest skrajnie jednostronny, nieobiektywnie skonstruowany, odbiegający znacząco od standardów, jakimi kierować się powinna telewizja publiczna. W filmie dokumentalnym autorstwa Roberta Kaczmarka i Grzegorza Brauna zarzucono Wojciechowi Jaruzelskiemu m.in., że był agentem stalinowskiej informacji wojskowej i brał udział w antysemickiej czystce w latach 1967-68. W filmie pada także stwierdzenie rosyjskiego opozycjonisty Władimira Bukowskiego, że Jaruzelski był "rosyjskim sługusem". Zobacz również: Graczyk: "Towarzysz generał" i inni