Wycofane z pracy w służbach mundurowych psy i konie uzyskały prawo do emerytury. W programie "Gość Wydarzeń" na antenie Polsat News powiedział o tym Błażej Poboży. - Cała polska klasa polityczna w końcu - choć to było z udziałem naszego resortu, to nasz (MSWiA - red.) pomysł - rozwiązała problem emerytury dla zwierząt we wszystkich służbach mundurowych. Wczoraj opublikowano ustawę, za trzy miesiące każde zwierzę po służbie będzie objęte świadczeniami emerytalnymi zarówno jeśli chodzi o wyżywienie, jak i opiekę zdrowotną do końca życia - podał wiceminister. Jak pisał portal polsatnews.pl w maju, psy i konie, wspierające służby mundurowe, będą mogły pozostać w macierzystej jednostce po zakończeniu służby. Rządowy projekt objął zwierzęta wspierające akcje policji, Straży Granicznej, Służby Więziennej i wojska. Zwierzęciem po jego odejściu ze służby będzie mógł zająć się dotychczasowy opiekun. W sytuacji, gdy jest to niemożliwe, trafi ono pod opiekę innego funkcjonariusza, który posiada uprawnienia. Tylko w wyjątkowych sytuacjach psem lub koniem zaopiekuje się zwykły pracownik służb. Emerytura wypłacana w karmie Opiekunowi emerytowanego zwierzęcia będzie przysługiwać wyżywienie dla podopiecznego. Może być udzielane w naturze lub wypłacane jako zwrot poniesionych kosztów. Dzienna stawka uzależniona jest od wielkości zwierzęcia. Dla psa powyżej 20 kilogramów będzie to 10 zł w okresie letnim, a 13 zł zimowym. Mniejsze psy mają być objęte odpowiednio stawkami 7 i 10 zł. Z kolei stawka dla emerytowanych koni to 23 zł. Według szacunków w policji i Straży Granicznej służy około 1150 psów i 50 koni. Każdego roku około 10 proc. tych zwierząt jest wycofywanych ze służby i przechodzi na emeryturę. Szacuje się, że roczny koszt zapewnienia dobrostanu zwierzętom może wynieść ponad 2,6 mln zł.