Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

"Ekipa Ziobry naciskała na prokuraturę"

Marek Wełna, były szef zespołu prokuratorów badających sprawę mafii paliwowej, twierdzi, że ekipa Zbigniewa Ziobry żądała zatrzymania znanych osób, choć nie było żadnych dowodów - czytamy w internetowym wydaniu "Newsweeka".

/Agencja SE/East News

Sensacyjne zeznania złożył Wełna w śledztwie prowadzonym przez Prokuraturę Okręgową w Płocku. Śledztwo przeciw Zbigniewowi Ziobrze dotyczy ujawnienia tajnych materiałów prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu.

- Naszym postępowaniem interesowali się Zbigniew Ziobro, Bogdan Święczkowski i Janusz Kaczmarek. Ich zainteresowania koncentrowały się na wątkach Piechoty, Millera i Ostrowskiej. Materiał dowodowy wobec tych osób był słaby - zeznał Wełna. Dodał, że z Ministerstwa Sprawiedliwości płynęły polecenia przygotowania analiz wspomnianych dowodów, a on sam od bezpośredniego przełożonego usłyszał, iż ma opracować analizę śledztwa "pod kątem ciekawych osób, które mówią o innych osobach" - informuje "Newsweek".

Szczególną uwagę zwracano na nazwiska ludzi związanych z lewicą, pojawiające się w śledztwie na temat mafii paliwowej. Chodziło m.in. o ówczesnych posłów SLD Jacka Piechotę i Małgorzatę Ostrowską oraz o Sławomira Millera, przyrodniego brata Leszka - zeznał Wełna.

Ekipa Ziobry miała wykonywać telefony z instrukcjami. W stosunku do mojej osoby, w szczególności ze strony Bogdana Święczkowskiego, były czynione naciski w kierunku postawienia zarzutów Jackowi Piechocie" - tak Wełna zrelacjonował tamtą rozmowę.

Zeznania Wełny znajdują się wśród dokumentów, którymi dysponuje sejmowa komisja śledcza, próbująca ustalić, czy w czasach rządów PiS miały miejsce naciski na prokuratorów. - Na pewno ten temat poruszymy w trakcie prac komisji - zapowiada Sebastian Karpiniuk, poseł PO. Co na to Zbigniew Ziobro? Uważa, że krakowski prokurator kłamie.

INTERIA.PL

Zobacz także