"Z ogromnym żalem i wciąż nie mogąc w to uwierzyć, informujemy, że odszedł nasz drogi Przyjaciel Daniel Passent" - napisano na koncie tygodnika "Polityka". Urodzony w 1938 roku Daniel Passent był stałym felietonistą tygodnika. To także były ambasador RP w Chile w latach 1997-2002, tłumacz i autor książek. W 1997 roku został odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. Daniel Passent - korespondent podczas wojny wietnamskiej Jako dziennikarz debiutował w 1956 roku w "Sztandarze Młodych", trzy lata później związał się z "Polityką". Był korespondentem podczas wojny w Wietnamie. Zdobył też prawo do publikacji pamiętników zbrodniarza hitlerowskiego Adolfa Eichmanna. Jak czytamy na stronach "Polityki", w latach 1962-63 Daniel Passent był stypendystą w Princeton, w latach 1980-81 na Harvardzie, a potem (1990-94) był redaktorem wydawanych w Bostonie "World Papers", dodatku o sprawach międzynarodowych dołączanego do ponad 20 pism w różnych krajach. W latach 80. współpracował za kabaretem Pod Egidą Jana Pietrzaka, był jednak krytykowany za stosunek do stanu wojennego. "Nie byłem żadnym chwalcą Jaruzelskiego. Nie broniłem stanu wojennego, tylko uważałem, że jest nieuchronny i przeciwko niemu nie protestowałem, podobnie jak znaczna część społeczeństwa, a to co innego" - tłumaczył w rozmowie z Wiktorem Świetlikiem w 2010 r. Opublikował kilkanaście książek m.in. "Bywalec", "Bitwa pod wersalikami", "Obywatelu, nie denerwujcie się", "Co dzień wojna" (reportaże z wojny wietnamskiej), "Pan Bóg przyjechał do Monachium" (relacje z igrzysk 1972), "Rozbieram senatora" (relacje z USA), "Dzisiaj umrą dwie osoby", "To jest moja gra" (o tenisie - sam grał i był kibicem), "Choroba dyplomatyczna" (wspomnienia z Chile), "Codziennik" (osobiste notatki z 2005 r.) - wylicza "Polityka" na swojej stronie. Daniel Passent prywatnie Daniel Passent pochodził z żydowskiej rodziny, urodził się w Stanisławowie na Kresach. Rodzice Daniela Passenta zginęli w 1944 roku, ukrywając się w okolicach Warszawy. W przeszłości związany był z Agnieszką Osiecką, z którą miał córkę Agatę Passent - obecnie znaną dziennikarkę. Jego żoną przez ponad 30 lat, do śmierci dziennikarza była Marta Dobromirska-Passent - mieszkali razem na warszawskim Żoliborzu.